poniedziałek, 14 maja 2012

Nowi lokatorzy

*szur szur*
*stuk stuk*
*łiiii*

Mila: Coś tam się rusza. 

M: Sprawdzę...

O rety, co to takiego....o.O?

....- Yghm... czy byłaby panienka uprzejma uwolnić moich kompanów?
Mila: O kurcze, gadająca jaszczurka!
Leon: Jeśli mogę sprostować, nie jestem jaszczurką. 

Leon: Jestem kameleonem, zwą mnie Leon. Kameleon Leon do usług panienki. Pozwolę sobie ponowić prośbę o uwolnienie moich kompanów, panów Pucka i ekhem, Lucka. 

Mila: No ok, yyy Leonie. 


Pucek : Dziękujężęmnieuwolniłaśjestembardzowdzięczny!

Mila: Jeszcze ktoś tu jest. Lucek tak?

 Lucek: Taaaaak. Witaaam. 

M: No dobrze, wyjaśnicie mi może skąd się tu wzięliście.
Leon: Okoliczności, które skierowały nas do tego miejsca są skądinąd niejasne, aczkolwiek pozwalam sobie przypuszczać, że jako produkt gospodarki chińskiej zostaliśmy tu skierowani drogą umowy cywilnoprawnej zawierającej elementy sprzedaży oraz kupna rzecz jasna.
M: Yyyyy. Czyli, ze będziecie tutaj mieszkać?
Leon: Wedle moich informacji nie jest znany alternatywny adres, pod który moglibyśmy się skierować. Z powyższych faktów wynika, że - owszem tak. 


 No i tym sposobem moja plastikowa rodzina powiększyła się o przemądrzałego kameleona, małego chomika z  dużym ADHD oraz dużego chomika flegmatyka.

Szanowną publiczność proszę o zwrócenie uwagi na strój panny Mili, zarówno bluza jak i spodenki są moim zdaniem super :)




37 komentarzy:

  1. Ano strój super. :D
    I nowi mieszkańcy też!
    Wysłałam maila, ale jakby co, to ja młodą jutro poślę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już zazdroszczę Nanettcie tego, że pozna Eliankę i Milę :D

      Usuń
    2. Ja się już nie mogę doczekać aż zmacam malucha :) Będą wspólne sesje, oj będą..!

      Usuń
    3. Czyżbyś miała kupić Nanettę? Ja będe kupowała pullip aya z DARMOWYM MINI PULLIPEM :))))))

      Usuń
    4. Nie, nie kupuję Nanetty :) Nane jedzie do nas do sanatorium :D

      Usuń
  2. Cudne ubranko, bluzka mnie się podobać hehe :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaw :D Leon Kameleon jest świetny! Przyjaciele - chomiki też fajne. A bluza i spodenki - ojacieniemogękobietootwierajwłasnyminiaturowybutik^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Się przyznam nieskromnie, że z bluzy jestem niesłuchanie zadowolona :)

      Usuń
  4. Ale słodkie!*omomomomom :3*
    Jakich to Mila zyskała przyjaciół-małych, słodkich i uroczych :D
    Ubranka cudne! ^^Ja bym tak chciała szyć! Tylko maszyna mi coś szwankuje, zacina się, robią się kłaczki itp. :<

    Tak z innej beczki:
    Ostatnio na wielu blogach zachwycam się laptopami pani roboty. Moja mała narzeka, że odcięłam ją od neta. Chyba zabiorę się do konstruowania tej małej " maszyny ". Mogłabym prosić o uchylenie rąbka tajemnicy konstruowania laptopków w wersji mini?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Laptopiki są zrobione z papieru i pianki kreatywnej Moosgumi :)Ot i cała tajemnica :)

      Usuń
  5. Normalnie to aj lowe chomiki, ale to Leon stanie się chyba moim ulubieńcem w ekipie ;d
    Ach Ty nieskromna kobieto... i słusznie nieskromna, bo bluza i spodenki super wyszły ;]

    OdpowiedzUsuń
  6. Strój Mili jest super, a nowi ekipa jest świetna. :D

    OdpowiedzUsuń
  7. ależ słodkie zwierzątka!! chyba bym padła gdybym po otwarciu koszyka znalazła w nim takie cuda! w tym towarzystwie Mila nie będzie się nudzić :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zapomniałam dodać, że bluzeczka prześliczna!! świetne połączenie wzorów, a najfajniejszy ten szeroki dekolt !

      Usuń
  8. Śliczne ciuszki! Spodenki mnie zachwyciły - moje próby szycia spodni dla lalki skończyły się fiaskiem :)
    Co do nowych lokatorów - znakomite zestawienie charakterów. Leon jest świetny! :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Leon rulezzz!! !! !!
    Oczywiście cała ekipa jest słodka, żeby nie było :D

    Nowe wdzianka są prześliczne!! Jak by mi takie śliczności wyszły też bym była dumna!! :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Wszystko super piękne. Zrobiłam laptopa według instukcji,a! i jedno takie może takie trochę przestarzałe pytanko, Gdzie , lub jak zrobiłaś/kupiłaś książeczki dla mili? full real!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zrobiłam sama, zwyczajnie, wydrukowałam ebooka, zrobiłam okładkę ze sztywnego papieru a cover wycięłam z katalogu "Wetbild".

      Usuń
    2. WOW! Tak łatwo? Wielkie dzięki! Ja robiłam z tekturki i gazety , ale teraz będę robiła twoim sposobem! Jeszcze raz ielkie dzięki!

      Usuń
  11. Strój boski !
    I propozycja - za kameleona Leona daję bluzę szarą w napisy ;)))))))

    OdpowiedzUsuń
  12. Ubranka są super!!!!!!!!!!!1 A kompania słodka!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale Mila ślicznie wygląda! Historyjka jest świetna :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajne spodnie i intrygujący przybysze :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ha, ha, ha Leon jest Boski :) Strój jest jak zawsze wspaniały i cudowny :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Przemądrzały kameleon, mały chomik z dużym ADHD oraz duży chomik flegmatyk - super ekipa!!! ;-)
    A strój jest bombowy!!!
    A no i ten koszyk bardzo mi się podoba!!!

    OdpowiedzUsuń
  17. SŁODZIAKI, a Mila piękna jak zwykle ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. No latwo z tym Leonem to nie bedzie:]]]]]
    Wlasnie sie musialamtym gatkom az przyjrzec,swietne sa!!!!Ja tez takie sprawie dziewczynom,a co!

    OdpowiedzUsuń
  19. świetne charakterki maja te Milowe zwierzaki:)

    OdpowiedzUsuń
  20. jakie słodkie zwierzaczki :) Będzie w domu lalkowym wesoło :D

    OdpowiedzUsuń
  21. O słodkie : D. I to są tylko 3 z ponad 3 tys. :d. Ja mam prawie 60 i i tak to jest strasznie mało ;D.

    OdpowiedzUsuń
  22. Hello from Spain: I have also some mini pets. Mila is very pretty. A nice story. Keep in touch

    OdpowiedzUsuń
  23. Elianko, czy ten suwaczek u góry strony cosik znaczy? Co to za ktoś? ( o ile nie jestem niedyskretna..., jak tak to nie było pytania ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Suwaczek oznacza, że zamówiłam Kogoś i ten Ktoś leci do nas zza wielkiej wody :D

      Usuń
    2. Jupi:) Już nie mogę się doczekać:)

      Usuń
  24. Jak mili pięknie w tych kucyczkach! *W*

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania wszystkich! Bardzo by mi było miło, gdyby każdy się pod swoim komentarzem podpisał. Anonimowe komentarze, nawet te przemiłe, nie sprawiają tyle radości, bo nie wiadomo, do kogo się uśmiechać. Bardzo dziękuję!

Obserwatorzy