W lalkowym świecie czwartki bywają wyjątkowe, to wiadomo nie od dziś...
Mila: Witam Was!
Dziś dostałam całą masę prezentów! Gdyby nie deszcz, to pomyślałabym, ze to gwiazdka.
M: Elianka wygrała Candy u Chilli i dostałyśmy kopertę caaałą pełną cudów! Wiecie, ze Elianka nigdy nic nie wygrała? Chyba przyniosłam jej szczęście
Elianka: tak , tak, jaaaasne...
M: Dobra , dobra. Już ja swoje wiem.
Mam szal i torebkę o:
I drugą torebkę:
I piękny naszyjnik! Możecie mi zazdrościć.
Słodycze też dostałyśmy Ja dostałam to:
A Elianka to:
Macie jednego żelka, ona i tak musi się odchudzać.
E: No dziękuję ci małpo ruda.
M: No żartowałam tylko, nooo.
Na pewno zwróciliście uwagę na moją cudną bluzę. Tu jeszcze mam drugą . Są od wspaniałej, utalentowanej, złotopalcej Bovary. Nawet wybaczę Eliance, że przehandlowała Leona na te bluzy bo są cudne. I wyglądam w nich uroczo.
E: Skromnisia...
M: Ale *mnomnomm* to he honecz
E: Wiesz, że się nie mówi z pełnymi ustami?
M: Mhmmmmm.. no wiec, to jeszcze nie koniec.
Mamy jeszcze prezenciki, który przywiózł ze sobą nasz tajemniczy gość. Bo mamy gościa wiecie? Ale Wam nie powiem kto to. I dostałyśmy materiał i tasiemki, Elianka mi z tego uszyje coś fajnego..
E: Już pewnie, takiej małej wredocie?
M: Oj uszyje.... I słodycze dostałam znowu i cudne małe guziczki robione ręcznie z modeliny... Same cuda. Ale nie powiem Wam od kogo! Ha!
Naprawdę dziś miałam dobry dzień. Dodatkowo okazało się, że Ktoś został wysłany , a ja rozwiązałam w pracy problem, który mnie gryzł od dawna... Mam nadzieję, że nic mi dziś nastroju nie popsuje. Leje jak z cebra ale mi to w ogóle nie przeszkadza :)
Kto zgadnie, kim jest nasz tajemniczy gość?
Tajemniczego gościa poznaje ;-).
OdpowiedzUsuńNiezłe łupy pouczyłaś na Candy.
A bluzy od Bovary - cudeńko!!!
hmm...ja nie wiem kto to:( czyżby ta mała osóbka którą zamówiłaś? ... cudnie Mila jest ubrana, a nagrody sama chciałabym takie wygrać :)
OdpowiedzUsuńTo jest Nane na, do sanatorium, bo jej głowa odlatywała. ;3
UsuńKto zgadnie, kto zgadnie? :D
OdpowiedzUsuńSuper Mila z tą torbą wygląda!
Nanetta! xD
OdpowiedzUsuńBiedulka wygląda na wystraszoną. Pozdrawiamy z moją gromadką. :D
Aleście się obłowiły dziewczyny! A do mnie też przyszła kolejna przesyłka! Trampeczki! Myślałam, że za tydzień będą. :D
Również poznaję małego gościa :)
OdpowiedzUsuńNie wiem, jak mogłaś przehandlować Leona - on był taki fajny...
Ale za takie bluzy sam bym go oddała ;D
Ja się odchudzam, od jutra - i tak już cały rok, ale Candy to insza inszość ;D
hehe, tak, od dziś Nanetta jest u nas w sanatorium, właśnie ma zabiegi (przy drzwiach zamkniętych). Niedługo wróci do domu, ale najpierw musi opłacić klimatyczne - popozować nam do zdjęć :D
OdpowiedzUsuńGratuluje wygranej :D Śliczne prezeny. I myślę że też poznaje tą małą wystraszoną osóbkę :D
OdpowiedzUsuńmasz szczęście i tyle! Ciekaw kto cię odwiedził?
OdpowiedzUsuńzapraszam:
http://swiat-pulipe.blogspot.com/
Awwwwww, Nane, Darcy za Tobą tęskni. ;33
OdpowiedzUsuńNanette...
OdpowiedzUsuńwow jakie cudowności ^^
OdpowiedzUsuńA ja czekałam na historyjki m.in. z Leonem! Ech...
OdpowiedzUsuńNiesamowite ilości prezentów do Was dotarły :)
Coś wymyślę. Mam nawet jeden pomysł. Wiesz, żądza posiadania bluz od Bovary była BARDZO silna ^._.^
Usuńoczywiście, że Nane! ^^
OdpowiedzUsuńRzeczywiście cudowny czwartek, tak jak zawartość paczek :).
OdpowiedzUsuńA za teksty o odchudzani zarekwirowałabym małej wredocie słodycze.
Plastik nie przytyje :/
UsuńAle solidarnie pocierpieć może :P.
UsuńHahaha Miuki rozbawiłaś mnie tym solidarnym cierpieniem :D
Usuńgratuluję wygranej! nigdy nie brałam udziału w czymś takim i raczej nie wezmę, ale nagroda wygląda świetnie! jakie fajne są te własnoręcznie wykonane słodycze!
OdpowiedzUsuńbluzeczki śliczne, warte były oddania Leona !
Uwielbiam Twoją Milę, tchnęłaś w nią tak wiele życia i zrobiłaś z niej taką słodką osóbkę, że aż żal ściska, że to tak naprawdę tylko lalka...
OdpowiedzUsuńPS. A ja myślałam, że na ostatnim to Matylda! :D
Bo to w sumie ten sam typ. :D Ale to moja Nanetta! <3 Pierwsza i mimo wszystko jedyna w swoim rodzaju little Purezza na blogach. :D I ogólnie pierwsza zobitsowana. XD
UsuńMalpo ruda mnie rozlozylo na lopatki dokumentnie:]
OdpowiedzUsuńI bede tak teraz lezec i kwikac:]
Szczesliwy ten czwartek Wasz;u mnie tez leje ale procz tego ze do pracy isc nie musze,bylam na zakupach zostawiajac kupe kasy i tym razem na siebie (nie na lalki czy swiniaki jak czesto bywa:P) to nic wiecej mnie fajnego nie spotkalo:] A moze to juz duzo?:P
Czyzbym widziala tam Mini Pullipa?:)
Ahahaha "D. Ile prezencików ^^. Gratuluję :).
OdpowiedzUsuń