Zabrałam dziewczynki razem na weekendowy wypad do moich rodziców. Pooglądajcie, jak leniuchowały cały weekend.
Niestety, Nane miała nawrót choroby i czeka ją druga operacja, tym razem mamy nadzieję, że już ostateczna :/ Ale za to ma już trzy bluzy ( na zdjęciach też mojego autorstwa , z pokemonem) i inne ubranka, na osłodę, że tak długo do domu nie wraca...
Super fotki. Na rowerze - rewelacja!!!. Oj to dziewczyny sobie odpoczely :-)
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze Nane nadal chora, trzymam kciuki, zeby nastepne podejscie bylo udane.
Ale dziewczynki miały świetny weekend razem! Biedna Nane - trzymam kciuki żeby ta druga operacja już była ostateczna i mała mogła wrócić do tęskniącej za nią Alex :)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia. Mila bardzo podoba mi się w warkoczach :)
OdpowiedzUsuńNane, trzymaj się maleństwo.
Jakie piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńTe w trawie i te na rowerze! Mila ma cuuuuuudny kolor włosków idealnie współgrający z jej cudnymi oczętami
♡♡♡
I jakie grzeczne były....... żadnych klubowych imprez, tylko łono natury!
OdpowiedzUsuńBo w warkoczykach i w rajtkach do klubu nie wpuszczają, wiec dziewczyny musiały się zadowolić waszym trawnikiem :P
UsuńJakie one są urocze... Piękne zdjęcia!:)
OdpowiedzUsuńTo dziewczyny miały co robić, a i jeszcze nie miałam okazji pochwalić tego pięknego rowerka Mili :D
OdpowiedzUsuńDzięki dzięki :) Zrobiłam Mili całą sesję na rowerku, ale czeka na swój czas.
UsuńOjeeeej. :c Miejmy nadzieję, że Pan Chirurg da radę ją wyleczyć, już na stałe! :33
OdpowiedzUsuńBluza z pokemonem. *^*
Da radę, tylko zamiast plastiku trzeba użyć metalu niestety. Złamało się w tym samym miejscu, to ewidentnie słaby punkt konstrukcji. Mam nadzieję, że Darcy to nie spotka, ale jak już opracujemy technologię, to będzie z górki.
UsuńNo, to faktycznie jakaś wada, skoro w tym samym miejscu się rozwaliło. D:
UsuńMiejmy nadzieję, że Darcy obejdzie się bez takich przygód, bo sama Alex może potwierdzić, że to ja wpadłam w większą panikę, kiedy Nane się rozpadła. xD To co by było, gdyby spotkało moją małą! xD
Nane i Mila miło spędziły razem czas! :D Trzymam kciuki, aby udało się wyleczyć małą Nane. ^^
OdpowiedzUsuńŚliczny jest wig Twojej Mili, a w słońcu jeszcze piękniejszy. Zdjęcia superaśne, zwłaszcza na rowerku:)
OdpowiedzUsuń*tu Alex, nie mam internetu*
OdpowiedzUsuńAle słodkie zdjęcia. :3 Tak obczaiłam dwie rzeczy; że Nane ma tak dziwnie na czoło naklejonego wiga i to, że jak jest tak całkowicie ubrana to tak sztywno się ustawia. :D
Poza tym, to O NIEEE, znów się rozwaliła. ;_; Oby się tym razem udało, a za ciuszki z góry dzięki. :*
To nie Nane się sztywno ustawia, tylko ja jej nie umiem "ożywić". A wig faktycznie, dobrze że mi zwróciłaś uwagę, ale to nic, i tak trzeba go będzie zdjąć jeszcze raz. Operacją się nie martw, jak napisałam w mailu, trzeba ten połamany element zrobić metalowy i nie będzie miał prawa się rozwalić.
Usuńzdjęcia są prze piękne :-)
OdpowiedzUsuńzapraszam:
http://swiat-pulipe.blogspot.com/
Też bym chętnie do Ciebie Cherry wysłała! Dla takich bluz :)
OdpowiedzUsuńNiedługo zaczynam produkcję ciuszków w rozmiarze Dalowym, więc wiesz :D
UsuńŚwietne zdjęcia! Ekstra razem wyglądają, najbardziej podobają mi się te na rowerze
OdpowiedzUsuńpasują Mili te warkocze! taka z niej mała Pippi :)
OdpowiedzUsuńrowerek i bluzeczki bardzo ładne!
Zdjęcia fenomenalne. Napatrzeć się na nie nie mogę. Te na rowerku to mistrzostwo świata. A małe ubranka wymiatają :)
OdpowiedzUsuńale super weekend był :3 rowerek jest super ,a obie ślicznotki wyglądają jak stare przyjaciółki :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam Cię (Was) za te zdjęcia! Co jedno to cudniejsze, a to z rowerkiem to już ogóle mnjut :D
OdpowiedzUsuńMnjut to Ty lejesz na mą próżność :D
Usuń` Świetna sesja ;) Dziewczyny jak zwykle cudowne ;)
OdpowiedzUsuńTrzeba przyznać, że w ten weekend pogoda dopisała:) Moja G też wyszła w plener.
OdpowiedzUsuńMusze przyznać, że włoski Mili zyskują jeszcze w świetle słonecznym. kolor wydaje się jeszcze bardziej żywy:)
A Nanie życzę powrotu do zdrowia:)
Pogoda była bosko, dwa dni czołgałam się z aparatem po trawie :D
UsuńNatalio, Ty masz jakiegoś bloga czy inne miejsce, gdzie można Cię odwiedzić?
Skąd masz naprasowankę pikachu???
OdpowiedzUsuńWydrukowałam z internetu.
UsuńHello from Spain: congratulations on the weekend so intensely with your two dolls.You always do beautiful photos. They look like real girls. I like the look of the bike.Great job. Keep in touch.
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia i dnie panny są czarujące a ta bluza cudo *,*
OdpowiedzUsuń