Twoje zdjęcia są przecudowne! Mają tyle ciepła i radości w sobie! :) Mila jest śliczna i ten jej kapelusz! Idealnie pasuje do sukienki, która jest równie cudowna jak i cały post! Pozdrawiam!
Ojej, jak miło! Sukienka made by mła oczywiście, a kapelusz jest nieznanego pochodzenia, wisiał sobie na ścianie w towarzystwie innych kapeluszy i nikt się do niego nie przyznawał, prawdopodobnie pochodzi od jakiejś porcelanki. No to przygarnęłyśmy, bo na rozmiar jest perfekcyjny :)
Zajefajne fotki,Mila mała pomocnica , zazdroszczę takiego ogrodu.My niestety blokowiska eh... A do tego wszystkiego super kreacje jej przyszykowałaś :)
Śliczne zdjęcia, oglądam i oglądam i doczekać się następnych nie mogę... ciuszki szyjesz przednie i nawet Mattel czy Pullip (mam na myśli firmę) by się nie powstydził swoje lale seriami sprzedawać w Twoich ubrankach :D
Na trzecim - bardzo fajnym zdjęciu - kwiatki są w idealnej skali :) Wygląda na to, że Mila świetnie się bawiła w weekend. Ma uroczy słomkowy kapelusz! Świetna sesja :)
Mila cudnie się prezentuje w roli ogrodniczki, z resztą, ona zawsze jest cudna :D BOSKIE sukienki! Jestem zakochana w Twoich kieckach. Zdjęcia również wymiatają :D
Wspaniałe zdjęcia :) Można by się nimi zachwycać i zachwycać :) Sprawiasz, że Mila żyje :) Na każdym wygląda tak delikatnie i baaardzo naturalnie :) I piękne ma kreacje, a ten słomkowy kapelusz powalił mnie na kolana :)
Jak pisałam parę komentów wyżej - moja mama miała na ścianie w charakterze dekoracji kilka kapeluszy w różnych rozmiarach w tym taki. Czort wie skąd on jest, ale ewidentnie czekał na nas :)
Hello from Spain: Thanks for this wonderful entry into the garden. The Mila`s hat is lovely. Mila is a very cute girl. I see you have very good weather for your city. Keep in touch.
To nudne ciągle pisać, że się kogoś kocha za pięknie wykonane zdjęcia... :P Powinien tu być przycisk 'Uwielbiam to!' :D Śliczna ogrodniczka z niej :) I rozczulające jest to, że Twoi rodzice zwracają się do niej per "dzieciak" :D
nie moge już patrzec bo się rozpłyne takie to wszystko cudne, że poprostu jestem zmuszona ograbic najbliższych z pieniędzy by szybko zamówic wymażoną lale
Zapraszam do komentowania wszystkich! Bardzo by mi było miło, gdyby każdy się pod swoim komentarzem podpisał. Anonimowe komentarze, nawet te przemiłe, nie sprawiają tyle radości, bo nie wiadomo, do kogo się uśmiechać. Bardzo dziękuję!
Jaka urocza ogrodniczka :)
OdpowiedzUsuńŚwietne są te fotki z grabiami... zresztą wszystkie są takie.
Rodzice załamali ręce, że "kazałam dzieciakowi taki wielki trawnik grabić" :D
UsuńTwoje zdjęcia są przecudowne! Mają tyle ciepła i radości w sobie! :) Mila jest śliczna i ten jej kapelusz! Idealnie pasuje do sukienki, która jest równie cudowna jak i cały post! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOjej, jak miło! Sukienka made by mła oczywiście, a kapelusz jest nieznanego pochodzenia, wisiał sobie na ścianie w towarzystwie innych kapeluszy i nikt się do niego nie przyznawał, prawdopodobnie pochodzi od jakiejś porcelanki. No to przygarnęłyśmy, bo na rozmiar jest perfekcyjny :)
UsuńProszę :). Sukienusia na prawdę mi się bardzo bardzo podoba! :D Z resztą wszystkie uszyte przez panią rzeczy są ślicznej urody! :D
UsuńSię zarumieniłam ^..^
UsuńŚliczna sesja
OdpowiedzUsuńzapraszam:
http://swiat-pulipe.blogspot.com/
Zajefajne fotki,Mila mała pomocnica , zazdroszczę takiego ogrodu.My niestety blokowiska eh... A do tego wszystkiego super kreacje jej przyszykowałaś :)
OdpowiedzUsuńJa tez w bloku w blokowisku mieszkam, a to mój dom rodzinny <3
UsuńŚliczne zdjęcia, oglądam i oglądam i doczekać się następnych nie mogę... ciuszki szyjesz przednie i nawet Mattel czy Pullip (mam na myśli firmę) by się nie powstydził swoje lale seriami sprzedawać w Twoich ubrankach :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńCoraz częściej myśli mi krążą wokół mikrominibutiku :)
uważam, że miałby duże powodzenie - zależne również od cen ;) Na ebay mogłabyś zaszaleć :D
UsuńNa trzecim - bardzo fajnym zdjęciu - kwiatki są w idealnej skali :) Wygląda na to, że Mila świetnie się bawiła w weekend. Ma uroczy słomkowy kapelusz! Świetna sesja :)
OdpowiedzUsuńMam jeszcze dwie sesje w zanadrzu :D
UsuńJak widać po czwartym zdjęciu nawet rzodkiewki są w skali :D
:D
UsuńMila cudnie się prezentuje w roli ogrodniczki, z resztą, ona zawsze jest cudna :D
OdpowiedzUsuńBOSKIE sukienki! Jestem zakochana w Twoich kieckach. Zdjęcia również wymiatają :D
Wspaniałe zdjęcia :) Można by się nimi zachwycać i zachwycać :) Sprawiasz, że Mila żyje :) Na każdym wygląda tak delikatnie i baaardzo naturalnie :) I piękne ma kreacje, a ten słomkowy kapelusz powalił mnie na kolana :)
OdpowiedzUsuńCzuć wreszcie lato :)
OdpowiedzUsuńz każdego kadru aż wibruje ciepłem :D
A ja, jak widzę, sporo bym się mogła od Mili o ogrodnictwie nauczyć!
To ja jutro specjalnie dla Ciebie wrzucę najbardziej letnią z sesji :)
UsuńBędę dziko wdzięczna :*
UsuńO rany! Skąd Masz taki fajny kapelusz? :D Idealnie pasuje do tej ślicznej sukieneczki i ogrodowych okoliczności przyrody :)
OdpowiedzUsuńJak pisałam parę komentów wyżej - moja mama miała na ścianie w charakterze dekoracji kilka kapeluszy w różnych rozmiarach w tym taki. Czort wie skąd on jest, ale ewidentnie czekał na nas :)
UsuńNie no pracowita z niej ogrodniczka :D
OdpowiedzUsuńOj... kazaliście "dzieciakowi" tak ciężko pracować" ;-)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia, sukienka miodzio, a kapelusz pasuje idealnie!!!
Fantastyczne !
OdpowiedzUsuńOj, śliczna ta Twoja dziewczynka, a ogrodniczka z niej pierwsza klasa. No taką pomocnice, też bym chciała mieć ;D
OdpowiedzUsuńO, widzę, że Mila również poczuła pociąg do prac ogrodowych:) I trzeba przyznać że wzięła się solidnie, bo moja Gi grabi nawet na oczy nie widziała:)
OdpowiedzUsuńBrawo, brawo Milu Elianka może być z Ciebie dumna:) tak jak i z sukienki, no i zdjęć oczywiście:)
O jaka urocza ogrodniczka :) i jak cudnie ubrana :) twórz ten Mikrominibutik twórz :) chętnie go będę reklamowała z moimi dyńkami :D
OdpowiedzUsuńCudowne, cudowne i jeszcze raz cudowne zdjęcia. Wspaniale wystylizowałaś Milę. Ciuszki marzenie a kapelutek boski :)
OdpowiedzUsuńMogłabyś oprócz sklepu dodać tutki jak szydełkować! Miód w oczach dzisiejsza sukienka!
OdpowiedzUsuńW sumie mogłabym, ale nic szczególnie skomplikowanego nie szydełkuję chyba, same słupki i półsłupki.
UsuńSukienki na zdjęciach są nawet dwie, dziękuję :)
Hello from Spain: Thanks for this wonderful entry into the garden. The Mila`s hat is lovely. Mila is a very cute girl. I see you have very good weather for your city. Keep in touch.
OdpowiedzUsuńHaha :D Mały słodki leniuch ^.^
OdpowiedzUsuńZ jakim zapałem (przynajmniej na niektórych ujęciach) Mila wzięła się do pracy. Kapelusik świetny, pomyśleć ile czasu czekał na nową właścicielkę.
OdpowiedzUsuńAle kopać ogrodu to Mila nie chciała! A szpadelek był przygotowany.......
OdpowiedzUsuńPiękna z Mili ogrodniczka. ;D
OdpowiedzUsuńTo nudne ciągle pisać, że się kogoś kocha za pięknie wykonane zdjęcia... :P Powinien tu być przycisk 'Uwielbiam to!' :D Śliczna ogrodniczka z niej :) I rozczulające jest to, że Twoi rodzice zwracają się do niej per "dzieciak" :D
OdpowiedzUsuńnie moge już patrzec bo się rozpłyne takie to wszystko cudne, że poprostu jestem zmuszona ograbic najbliższych z pieniędzy by szybko zamówic wymażoną lale
OdpowiedzUsuńAle mega fotki :O. A ostatnia najlepsza <3. Mila to super modelka :).
OdpowiedzUsuń