Uwaga - wiele słodkich ubranek i cukierkowych zdjęć. Grozi podwyższeniem poziomu cukru we krwi :D
W tym miejscu proszę zwrócić uwagę na pierwsze moje spodnie z DZIAŁAJĄCYMI kieszonkami. Idealne nie są, ale jako pierwsze są pokazywalne :D
I na koniec - zawartość cukru w cukrze = 200%.
Wszystkie ubranka dziergałam samo tymi ręcami, włóczkowe w samochodzie, kordonkowe w domu, bez jakiegoś modelu i planu, tylko "jak szydełko poniesie". Szydełkiem takie malizny ida mi lepiej i wygodniej niż na drutach, więc pewnie jeszcze coś się udzieje :)
Mila w niedzielę przeszła sporą modyfikację zaczepu głowy dzięki czemu ma zdecydowanie większy zakres ruchów i może bez problemy zadzierać łepek do góry. Operacji dokonał mój mąż :D
To chyba wszystko na dziś.
Buziaki!
EDIT:
Wiedziałam, że jeszcze coś doskrobię. Polecam serdecznie końcówkę wpisu u Privace, uśmiałam się do łez:
http://for-barbie.blogspot.com/2012/05/lalki-mi-sie-mnoza.html
Bardzo ładnie jej w zielonym :) Dżiny prima sort, a Ty kokietujesz, że zaledwie pokazywalne ;p
OdpowiedzUsuńPoziom cukru mi na szczęście nie podskoczył, bo przesoliłam zupę ;d
Wow.. *Q* Spodnie są naprawdę bardzo ładne. A pierwsze zdjęcie jest urocze. :3
OdpowiedzUsuńRewelka!!! Jeansy pierwsza klasa. Ta pierwsza sukienka jest rewelacyjna, a Mili tak w niej do twarzy. Przez te słodkości, jak się tak napatrzyłam to cukier mi nie podskoczył ale spadł. Idę po batonika ;-)
OdpowiedzUsuń"Ja się tak nie bawię!" jak to moja mała Cherry mówi. Czemu ja nie umiem szydełkować? Podziwiam!
OdpowiedzUsuńJa jestem samoukiem :)
Usuńjakie sliczne ciuszki! A drugie zdjęcie - cudo! <3
OdpowiedzUsuńSłodzizna :D Bluzka "obguzikowana" to moja ulubiona :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Bez guziczków był za mdła, mimo fajnej , cieniowanej Snehurki
UsuńSukieneczka urocza zresztą jak wszystko - kolejna konkurencja dla mnie szydełkowca ale i inspiracja ^^
OdpowiedzUsuńHeh, ja szydełkuję już kilka lat, ale dotychczas dla siebie - ubrania, chusty , gadżety... a to jeszcze się nie zabrałam za amigurumi, które tak Ci super wychodzą!
UsuńSiedzę i wzdycham!!
OdpowiedzUsuńTo jest boskie!!
Ja też tak chcę, ale wiem że jeszcze długa droga przede mną :D
Mam motywację :D :D :D
Ja się zakochałam w rej szarej bluzeczce w kwiatkiem :D
Ta bluzeczka to akurat najprostsza :) jeden rząd słupków, dwa półsłupków i tak do końca :)
UsuńTakie mniodne to fszysko :D Bardzo podoba mi się to, co udziergałaś no i te spodnie! Ja z kieszeniami nie umiem...
OdpowiedzUsuńA ostatnia fotka ujęła mnie za serce :)
Jak jej ślicznie w niebieskim :D
OdpowiedzUsuńWszystkie ubranka suuuuperaśne, ale bluzeczka z guziczkami najbardziej mi się spodobała ;) No i Czesio! Pilnuj go Mila!
Pierwsza sukienka jest cudowna, baaardzo mi się podoba! :D Ogólnie, uważam, że dwa ostatnie zdjęcia są świetne. :33
OdpowiedzUsuńFaktycznie słodziachne! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne te rzeczy, i uwierz, że to aż takie malizny nie są! Moja babcia szydełkowała ubranka dla Nane. ;)
Ale zaszalałaś - coś pięknego :) Jedne cudeńko ładniejsze od drugiego. Proszę o więcej takich słodkości :D
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się szara bluzeczka z kwiatkiem.
OdpowiedzUsuńMisiek - rewelacyjny! :)
Pierwsza sukienka jest cudna, chciałabym podobną zrobić jeśli nie masz nic przeciwko.
OdpowiedzUsuńPozostałe ciuszki również boskie, trzy kolejne wdzianka po szarym sweterku strasznie mi się podobają. Coś cały dzień dzisiaj ażurowe wzory ubranek za mną chodzą :D.
A spodenki jak prawdziwe.
Nie ma problemu, ciesze się, że Cię zainspirowałam :)
UsuńDrugie zdjęcie jest MEGA :) nie wiem co chcesz od spodni - są świetne :) się Mileczka obłowiła :D
OdpowiedzUsuńZacukrzyłam się ale to dobrze :D
Czekam więc z niecierpliwością na listonosza :D
UsuńDrugie zdjęcie (jak i ostatnie) powstało dzięki zamontowaniu Mili przegubu kulowego w szyi. Może teraz tak odchylać łepek.
UsuńHello from Spain: I love the first dress blue. The doll is lovely. The bear is adorable.Keep in touch.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się bardzo niebieska sukieneczka,aczkolwiek wszystkie są urocze:) a spodenki widzę,że też Ci wyszły :)))) nie mogę się doczekać mojej pullipki ,niby jest śledzenie paczki ale coś się zatrzymało ehh.... pozdrowionka
OdpowiedzUsuńZupełnie nie wiem skąd u Ciebie takie zdolnośći?????????
OdpowiedzUsuńNie wiem, ale uroda na pewno po mamie ;DDDDD
UsuńUbranka są przesłodkie! A Mila wygląda tak uroczo... niewinnie w sukieneczkach, zadziornie w bluzce i spodniach. Strasznie miło się ogląda taką zadbaną i rozpieszczaną lalkę :)
OdpowiedzUsuńNiebieska sukienka jest śliczna^^Poziom cukru na pewno mi się podwyższył;)
OdpowiedzUsuńNie usuwałam jeszcze kleju - tylko na zdjęciach wygląda jakby go nie było ;p
OdpowiedzUsuńSliczne :D 2 i ostatnia fotka są the best poprostu nie mogę się napaczeć
OdpowiedzUsuń