poniedziałek, 2 kwietnia 2012

Niecierpliwiec

Dziś bez zdjęć. Pracuję nad wskrzeszeniem swoich dwóch Barbie z dzieciństwa , właśnie je obszywam i nie mam się czym chwalić.

W weekend też nic nie robiłam lalkowego, bo byłam zajęta życiem prywatnym lol.

Skąd więc post?
Bo moja przesyłka od Mimiwoo ma status w trackingu DORĘCZONO, a ja jej nie mam. Co prawda "doręczono" ją do mojego urzędu pocztowego o 15.44 i wcześniej niż jutro nikt mi jej nie przyniesie. O ja nieszczęsna :(

Lalka utknęła  w Hong Kongu nawet nie ma zaplanowanego wylotu jeszcze, chyba istotnie będę czekać na nią miesiąc o ile w ogóle ją dostanę. The item (...) is being processed for departure from Hong Kong as of 23-Mar-2012.

Obitsu za to mam na wyciągnięcie ręki, 200 m od domu i NIE MOGĘ GO ZMACAĆ.


Buuuuuuuuu


UPDATE! JEST!!!!

Sąsiadka odebrała. Lecę fotki robić!


2 komentarze:

  1. Uuuuuuu.... Współczuję Ci i trzymam kciuki ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. No to czekamy na panny po SPA :D
    A "prezenty" wyczekane są najfajniejsze :D
    Czekam na sesję obitsową :D
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania wszystkich! Bardzo by mi było miło, gdyby każdy się pod swoim komentarzem podpisał. Anonimowe komentarze, nawet te przemiłe, nie sprawiają tyle radości, bo nie wiadomo, do kogo się uśmiechać. Bardzo dziękuję!

Obserwatorzy