wtorek, 28 sierpnia 2012

Photo challenge #28 i cudowny prezent

Papier


Papierowa łódeczka :)



A teraz cudowny prezent, który dostałam od Pauliny. Przesyłki się spodziewałam, ale w środku wśród cudowności był ten Skarb:  wisiorek z moją Jagodzianką <3 Jestem urzeczona, już dobrałam łańcuszek i będę nosić.



To cudowne uczucie, kiedy dostajesz coś robione specjalnie dla Ciebie. Kiedy  trzymasz w ręku przedmiot i wiesz, że ktoś o Tobie myślał robiąc go. Dla mnie takie przedmioty są magiczne.  Podejrzewam, ze wszystkie dziewczyny obdarowane przez Paulę myślą podobnie. 

Kiedy zobaczyłam w poście Pauliny, że on będzie dla mnie naprawdę się wzruszyła . Dla mnie? Ktoś coś takiego zrobił,  dlaczego? Czym zasłużyłam? A potem przeczytałam komentarze i zrobiło mi się strasznie przykro...
Że  wisiorki brzydkie, że coś z nimi nie tak i że w ogóle gdzie z tym do ludzi.

 Mam słowo dla nastoletnich malkontentek: To, że Wam coś się nie podoba to nie znaczy że to jest brzydkie. Ale żeby to zrozumieć - to trzeba trochę dojrzeć. I zmądrzeć. 

Ode mnie dla Ciebie Paulina - wielki buziak i wielkie dziękuje. 

35 komentarzy:

  1. co prawda to prawda ;3
    śliczny prezent *w*

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi tam się zawieszka podoba :3

    OdpowiedzUsuń
  3. jej zrobiłaś cudowne zdjecie :) no i dziękuję za miłe słowa :) podnoszą na duchu i az mi się miło zrobiło :) :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Jejku :) Maleńka łódeczka! A ja nawet dużej nie umiem zrobić... :D

    A wisiorek bardzo ładny! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Te wisiorki są cudowne.. Paulina powinna mieć więcej wiary w siebie i w to co tworzy.. Krasnoludki pomogły przy składaniu łódeczki czy wykorzystałas łapki Jagody? :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Wisiorek jest cudowny! A ta łódka origami jest przesłodka, zwłaszcza na rączkach Nuli ;3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To origami? O.o nie wiedziałam! Taką łódeczkę nauczył mnie składać Tata , jak byłam mała :)

      Usuń
    2. Haha, w sumie nie wiem czy origami. :D Kojarzy mi sie z origami, bo z papieru a czy faktycznie jest to origami to nie wiem :D

      Usuń
    3. origami, origami to jest. definicją ogólną tej sztuki jest składanie papieru, więc pasuje :D

      to ja napisałam te niepochlebne słowa Paulisce i się pomyliłam niestety. Wisiorek wygląda tu naprawdę ładnie. Chyba zdjęcie mnie zmyliło. Głupio mi... ;/

      Usuń
    4. I powinno Ci być głupio ... Radzę się kilka razy zastanowić,zanim napiszesz komuś coś przykrego.A o tym,że jest Ci "głupio" powinnaś chyba napisać komuś innemu....?

      Usuń
  7. Hm... Przyglądam się tym zdjęciom już dobrą chwilę i stwierdziłam, że wygląda to całkiem fajnie. Może to po prostu kwestia zdjęcia? ;) A co do łódeczki - jest świetna, dla mnie wszelkie origami to czarna magia, a co dopiero w takim małym rozmiarze. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak chorągiewka na wietrze...ech... :/

      Usuń
    2. Hm? Dziwne porównanie...

      Usuń
    3. Dziwne ? Nie sądzę.Porównania "chorągiewka" używa się w odniesieniu do osoby,która nie ma własnego zdania i zmienia je tak,jak przysłowiowy "wiatr" zawieje.Ot,takie wyjaśnienie odnośnie Twoich wypowiedzi pod wpisem Pauliny o naszyjnikach,w których wykonanie włożyła serce i trochę czasu.Bo to chyba Ty najpierw pochwaliłaś,później usunęłaś wpis - aby skrytykować.No wybacz,ale ja nie ogarniam swoim małym rozumkiem takiego postępowania.Widocznie jestem z innej epoki.Lodowcowej ^^

      Usuń
    4. W tym rzecz, że nie do końca tak było. W pierwszym komentarzu napisałam, że podobają mi się dwa z nich a resztę uważam za kiepskie, a później potwierdziłam słowa Ważki, która również uważała je za niezbyt piękne. Jednakże uświadomiłam sobie, że nic nie jest idealne za pierwszym razem a ja sama nie potrafiłabym wykonać takich wisiorków. Żałuję tego co napisałam i przeprosiłam już Pauliskę. No cóż, pewnych rzeczy nie da się cofnąć ale przyznać się do błędu zawsze można... ;)

      Usuń
  8. No to dziewczęta Paulinie chyba należą się przeprosiny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owszem, należą się. Już przeprosiłyśmy. ;)

      Usuń
    2. I bardzo dobrze.Trzeba mieć cywilną odwagę i umieć przyznać się do błędu :)No.

      Usuń
  9. Mikroskopijna łódeczka świetna... A wisiorek cudny, unikatowy i jedyny w swoim rodzaju...

    OdpowiedzUsuń
  10. To się naprawdę nie da opisać, kiedy dostaje się taki prezent :) Wisiorki są bardzo indywidualne. Nie wiem jak reszta obdarowanych dziewczyn, ale ja dzięki Paulinie czuję się jakbym miała w domu Faye podwójnie :)

    Kiedyś bardzo lubiłam origami, a kiedy było mi potrzebne przy zdjęciach w tunice z łódką, kompletnie nie potrafiłam sobie przypomnieć jak się robi stateczek :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wisiorek jest przepiękny, zazdroszczę i podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne zdjęcie:)

    I na prezent z pewnością zasłużyłaś:)

    OdpowiedzUsuń
  13. To kiedy wodowanie ;)?
    Wisiorek świetny, teraz zawsze możesz mieć lalkę przy sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. ależ malusia łodeczka!

    a wisior przepiękny!

    OdpowiedzUsuń
  15. łódeczka jest bardzo urocza :)
    co do wisiorka - śliczny wyraz przyjaźni, można tylko pozazdrościć! nie dziwię się, ze Cię to wzruszyło, to tak miły i bezinteresowny gest.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ależ świetny prezent dostałaś:) gratuluję;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja podziwiłam te dzieła już na blogu Paauliski, no i tu podziwiam, te wisiorki są cudne, takie jakby mała lalka została zamknięta w kropelce i noszona przy sercu jako ukochane hobby ^^
    A tak mi się skojarzyło hah :D Ta łódeczka jest naprawdę maleńka, ja w życiu takiej bym nie zrobiła :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Te wisiorki są piękne. Bardzo mi się podobają ^^ a to małe origami to już wogóle ^^

    OdpowiedzUsuń
  19. Oh, jaki piękny wisiorek *Q* normalnie zazdroszczę!
    Według mnie, nie ma nic lepszego niż własnoręcznie robiony prezent. To miłe, gdy się wie, że ktoś zrobił coś specjalnie z myślą o tobie :3
    A mikro-łódeczka jest niesamowita :D
    Pozdrawiam ^^

    OdpowiedzUsuń
  20. Elianka, wybierassz sie naprawdę po te filcowe naklejki ? W moim mieście nie ma tego sklepu, więc jeśli mogłabym Cię prosić o przysługę i zakupienie drugich dla mnie... będę Ci z Emilką dozgonnie wdzięczna :) PROSZĘ

    OdpowiedzUsuń
  21. Takie prezenciki to wspaniała rzecz.A wisiorek jak najbardziej mi sie podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Widzę wisiorowo-lalkowe szaleństwo się rozpoczyna :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Hello from Spain: Pauline sent you a very nice gift. I love that pendant. It's very personal, very original. Great creation. Keep in touch

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania wszystkich! Bardzo by mi było miło, gdyby każdy się pod swoim komentarzem podpisał. Anonimowe komentarze, nawet te przemiłe, nie sprawiają tyle radości, bo nie wiadomo, do kogo się uśmiechać. Bardzo dziękuję!

Obserwatorzy