czwartek, 2 sierpnia 2012

Jak to mi Jagoda pod szydełko wpadła...

Codziennie powstają nowe :D Ona jest taka mała i poręczna do szydełkowania przy filmie :)








Ps. Taborecik made by Maverika :)

Autor: o
Etykiety: , , , ,

13 komentarzy:

  1. Gabby2 sierpnia 2012 16:15

    jejku jakie cudne *_* Bardzo pracochłonne jest "wyszydełkowanie" takiej sukienki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. elianka2 sierpnia 2012 16:42

      No właśnie nie :D Zajmuje bardzo mało czasu dlatego Jagodzianka ma niemal wyłącznie szydełkowe ciuszki :D

      Usuń
  2. Effie.2 sierpnia 2012 16:21

    ojejusiu , teraz się spodziewam napływu małych ciuszków na ebay :D
    Ja też chcę mieć takiego szkraba ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Abunia2 sierpnia 2012 16:50

    Jagodzianka jest cudna :)
    Jej sukieneczki wyglądają bardzo profesjonalnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy2 sierpnia 2012 16:57

    Śliczna jest!! Ja nie mogę się doczekać swojego obitsu na "małą",
    a oglądając Twoje zdjęcia, to aż mi "gul skacze" ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. elianka2 sierpnia 2012 17:01

      A dlaczego ci skacze? Przecież już niedługo taki maluch u Ciebie zamieszka <3

      Usuń
    2. Anonimowy2 sierpnia 2012 17:03

      Bo te obitsu już prawie 2 tygodnie idzie i dalej go nie ma...

      Usuń
  5. Ayumi.2 sierpnia 2012 17:19

    śliczne te sukieneczki. A Jagódka jest taka słodka ♥ ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Natalia2 sierpnia 2012 19:41

    Jagódce najładniej w jagodowej sukience:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ronniexlove2 sierpnia 2012 21:47

    ` Uwielbiam tego słodziaka! :3

    OdpowiedzUsuń
  8. Unknown2 sierpnia 2012 22:11

    Hello from Spain: what envy! your precious doll has many clothes ... she is very cute. Keep in touch

    OdpowiedzUsuń
  9. rybik3 sierpnia 2012 19:03

    Piękne sukieneczki na ślicznej modelce n_n

    OdpowiedzUsuń
  10. Muff5 sierpnia 2012 06:36

    So small and beautiful.

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania wszystkich! Bardzo by mi było miło, gdyby każdy się pod swoim komentarzem podpisał. Anonimowe komentarze, nawet te przemiłe, nie sprawiają tyle radości, bo nie wiadomo, do kogo się uśmiechać. Bardzo dziękuję!

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)

Obserwatorzy