A jak weekend to może piknik? O ile będzie pogoda...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Archiwum bloga
-
▼
2012
(153)
- ► października (15)
-
▼
czerwca
(17)
- Sprzedam lalkę
- Ozuszkowy sposób na nudę
- Wezwana do tablicy
- Łamię reguły
- Zaraz weekend!
- Cukierasy od Imago
- Dziewczyna z truskawką
- Czy ktoś z Państwa zgłodniał?
- Miało być tak pięknie...
- Suchar na piątek
- Nadejszła wielkopomna chwiła :D
- Najbardziej rozpieszczone lalki Rzeczpospolitej
- Gdzie Elianka była i co ze sobą przywiozła
- Ubranka spod mikroskopu
- Bardzo kameralny meet
- Prezenty na dzień dziecka :)
- Dzień dziecka!
O jaki fajny piknik! Mam nadzieję, że nie pod wiszącą skałą? ;) Piknikowej pogody wam życzę :) śliczne sukienki mają dziewczynki :)
OdpowiedzUsuńNie, nic nad nimi nie wisi.. one mają sielskie życie bez trosk i smutków :) Jakoś tak coraz częściej nakładam Nulencji kiecki, nie wiem co się z nami dzieje :D
UsuńSuper Elianko:) i miło mi się zrobiło, bo widzę,że sukieneczka służy :) aAAAaaaa i dziękuję-wiesz za co!!!! nic więcej nie powiem, po przeprowadzce obowiązkowa sesja :)))) ślicznusie :)udanego pikniku :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci sie podoba :) Sukienka oczywiście, ze służy ma idealnie Milowe kolory. Chciałam też powiedzieć, ze w sesji sałatkowej Mila miała portki w groszki. Tak, ze wiesz ;)
UsuńJakie pyszności mają Twoje ślicznotki!
OdpowiedzUsuńUdanego pikniku, tak pięknie ubrane na pewno będą się dobrze bawić :D
Piknik to wspaniały pomysł :D
OdpowiedzUsuńCudna sielskość i błogość przebija z Twoich zdjęć!
Miód na mą duszę (z przeciekającym dachem, ha ha ha )!
Życzę Wam dziewczyny słonecznej pogody bo u mnie od wczoraj same burze z porządnymi piorunami :(
OdpowiedzUsuńOj u mnie też niestety... Ale już od kilku tygodni słońca nie widać;/
UsuńJakie świetne zdjęcia :D Od razu tak przyjemnie się zrobiło :)
OdpowiedzUsuńP.S. Elianko rozważałaś podcięcie Nulce grzywki, bo moim zdanie trochę za bardzo zakrywa jej oczęta :)
Ozuszko- grzywka Nuli już JEST podcięta :D Nadal jest za długa, ale nie mam odwagi na decydujące cięcie, więc ją podskubuję po trochu :D
UsuńMniam! I znowu zgłodniałam :D
OdpowiedzUsuńO, jakie słodziaczki:)
OdpowiedzUsuńoh piknik też by się zrobiło , bardzo ciepłe zdjęcia aż sama nabrałam ochoty aby się do nich przyłączyć :)
OdpowiedzUsuńOj jak marzy mi się taki piknik!! Dziewczyny to mają u Ciebie prawie jak w niebie. A ich garderoba jak zawsze wymiata ;-)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Ja się po prostu staram, żeby lalkowe życie było bajkowe i pozbawione przyziemnych trosk :)
UsuńAż mi się cieplej zrobiło !
OdpowiedzUsuńJak ja bym chciała takie słońce :)
Zazdroszczę dziewczętom! Też bym się chętnie wybrała na taki piknik! ♥
OdpowiedzUsuńO ile się nie mylę to widzę babeczkę od siebie, sasasasa! :D
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia. *W*
No ponoć pogoda w weekend ma być przyjemna więc liczę na kolejne pikninki, wycieczki, spacerki i inne atrakcje.
OdpowiedzUsuńA z grzywką nie bój się ciachnąć! póki zakrywa brwi to nie jest za krótka;)
Świetny piknik, normalnie zazdroszczę im :D
OdpowiedzUsuńHello from Spain: some very nice photos in the field. A very quiet picnic and sun. What envy! Have a nice weekend. Keep in touch.
OdpowiedzUsuńNie wiem czy tak zaraz,moj zaczyna sie we wtorek:D Ale tym razem mam caale 9 dni wolnego,wiec bede mogla szyc,szyc,szyc....Bo na piknik raczej liczyc nie moge,no chyba ze lubi sie grillowac w strugach deszczu:]
OdpowiedzUsuń` Z chęcią bym się do dziewczyn przyłączyła ^^
OdpowiedzUsuńThe teeny teeny tiny tiny food is sooooo cute!
OdpowiedzUsuńnie za dobrze wam dziewczyny? :D
OdpowiedzUsuńteż bym chętnie zaległa na kocu na trawie :)
Piękne fotki :). Piknik udany ;).
OdpowiedzUsuńsłodkości, słoneczko, dziewczynki w pięknych sukienkach i pikachu tylko pozazdrościc
OdpowiedzUsuńJak tylko pomyślę o wejściu do (!) "Mikrominiszafy" to buźka zaczyna mi się uśmiechać!
OdpowiedzUsuń