poniedziałek, 26 marca 2012

Powrót do przeszłości

W weekend wybrałam się do moich Rodziców :*

Na fali lalkowej fazy przytaszczyłam z piwnicy moje barbiowe pudło, przenosząc się w czasie do przełomu lat '80 i '90  kiedy to bawiłam się lalkami i kiedy to Rodzice wydawali ciężkie pieniądze kupując mi zestawy w Pewexie :D  

Rzeczy jest sporo, więc poświecę im zapewne kilka notek.  Mam jeszcze dwie lalki, ale są w takim stanie, że przed SPA wstydzę się je pokazać, za to mają oryginalne ubranka. Jestem bardzo zaskoczona, że tyle rzeczy się zachowało w tak dobrym stanie... 

Ta notka będzie poświęcona kuchni. 
Barbie Kitchen Set z roku 1993 ( strona z katalogu od Loreen).




Tak wygląda moja. 

Starałam się ułożyć wszystko jak na obrazku, wydaje mi się, że jedynym brakującym elementem jest kran od zlewu.

W lodówce jajka, mleko, soki , cola, szampan , puszki z żywnością przeróżną oraz kotlet. W zestawie są dwa takie kotlety i ryba.





Całość w oryginalnym pudełku. Jakim cudem to się wszystko uchowało?


Mam taką refleksję... Zestaw ma niemal 20 lat. Zwróćcie uwagę - jest tam zmywarka i lodówka side by side. Takich sprzętów nie ma nawet we współczesnych polskich domach,  a 20 lat temu nawet lalki miały....

7 komentarzy:

  1. Prawdziwe skarby "wykopałaś" :) Faktycznie wyglądają na niezniszczone. Widać, że w dzieciństwie dbałaś o zabawki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heh, dzięki, ale jak zobaczysz moje Barbary, to zmienisz dobre o mnie zdanie :D

      Usuń
    2. o raju jakie zadbane..u mnie wszystko zjadła pleśń i szczury :(( gdybym nie wywiozła swoich Skarbów na wieś pewnie byłyby jak nowe.

      Usuń
  2. Rozwój techniczny chyba u lalek następował szybciej niż u nas w Polsce. Super mebelki!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobra- moje mebelki mają koło 5 lat i mają wszystkie akcesoria....
    A Twoje są już tyle lat i jeszcze kompletne ;). Gratuluję ;).

    P.S. Sprzedajesz czy zostawiasz? I jeszcze jedno- NIE DAWAJ DZIECIAKOM !!!!! TO Zlo wcielone ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam dzieci, a mebelki trzymane były właśnie dla następnego pokolenia. Ale teraz by mi było chyba ich szkoda, wolałabym dzieciom kupić jakieś Glorie za 20 zł :D

      Usuń
  4. Pamiętam te mebelki z dzieciństwa zazdrościłam ich koleżance ;p

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania wszystkich! Bardzo by mi było miło, gdyby każdy się pod swoim komentarzem podpisał. Anonimowe komentarze, nawet te przemiłe, nie sprawiają tyle radości, bo nie wiadomo, do kogo się uśmiechać. Bardzo dziękuję!

Obserwatorzy