poniedziałek, 26 marca 2012

Zestaw jadalniany :)

 Kolejnym zestawem od Mattel jest kredensik i stół jadalniany. Nie mam pojęcia czemu się tak dziwnie po przebarwiały, leżały zabezpieczone w ciemnej piwnicy 20 lat. Mam też kłopot z identyfikacją tych mebli, a konkretnie stołu. 
Całe życie byłam przekonana, że to komplet, a jednak nie. 


Kredens to Sweet Roses 3 Piece Wall Unit,  tak wnioskuję z tej notki:

Tutaj fotka całego zestawu,  brakuje mi tylko podstawek pod talerze.

Z tyłu ma sygnaturę Barbie Mattel 1987.

Za to mam problem z identyfikacją stołu. Wygląda łudząco podobnie do zestawu Sweet Rose Dining Set z 1987 , ale krzesła są inne ( te z zestawu są "rzeźbione" a moje mają naklejki). Poza tym stół z zestawu jest okrągły a mój jest owalny.

EDIT:
Znalazłam chyba ten zestaw u Loreen w katalogu z 1988



Garnek i taca są od kredensu, świeczniki też. Mam jeszcze trójramienny świecznik, ale tylko górę, nóżka się zapodziała. Krzesełka są cztery, ale jedno ma złamaną nogę i brakuje mu poduszeczki, więc nie zapozowało do zdjęć. Poduszeczki są dwustronne , po drugiej stronie różowe jak na zdjęciu z Flickra  a "jedzonko" to nadrukowane tekturki, jest ich 6  a nakryć 4.  Z całego zestawu sztućców uchował się jeden widelec, reszta pewnie zginęła niepowrotnie w czeluści odkurzacza 20 lat temu :)


J

11 komentarzy:

  1. BOSKI, CUDNY ! ZA.... NO PO PROSTU SUPER !
    jak ja Ci zazdroszczę ;D dałabym za niego każde pieniądze ;D gratuluję tak nietuzinkowych mebelków..i tylu akcesoriów O_o !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się jak dziecko cieszyłam jak grzebałam w tych pudłach :) Z ogromna dawką silnej woli jednak zapakowałam je z powrotem do pudeł... bałabym się, że coś się zgubi, zniszczy... Może kiedyś znajdą dom u jakiegoś kolekcjonera, na razie zrezygnowałam z planu podarowania ich własnym dzieciom :) Cieszy mnie póki co sama świadomość, ze są MOJE :D

      Usuń
  2. Piękne mebelki!!! Jak to czasami człowiek w dzieciństwie nie docenia tego co ma, a później, kiedy dorośnie cieszy się z tego jak małe dziecko ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję, bardzo fajny zestaw! One są przemalowane czy odbarwione?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marku - napisałam na początku, że odbarwione. Nie mam pojęcia dlaczego, w końcu leżały w ciemnościach... Coś mi się tak majaczy, że odbarwiły się jeszcze przed zapakowaniem, od światła słonecznego, ale to bardzo mgliste wspomnienie z dzieciństwa... Mąż mój twierdzi, że aceton usunie odbarwienie, ale nie sprawdzałam.

      Usuń
    2. Witaj, ja jestem pasjonatką Barbie vintage chociaż mam już 33 lata:) zaczęło się gdy wypakowałam swoje stare mebelki dla swojej córki. Zakochałam się w nich od nowa. Uważam,że seria Sweet Roses jest najpiękniejsza ze wszystkich jakie zrobił Mattel. Znam je w każdym szczególe, mam świra na ich punkcie. Mam z tej serii sekretarzyk z fotelem i regałem, kredens, stół z krzesłami, szafę, łóżko, lodówkę i kuchnię. Właśnie kupiłam przz internet w stanach zestaw kanapa z fotelem. Od dłuższego czasu poluję na toaletkę i wannę i będę miała już wszystko.
      Moje mebelki też sie odbarwiły, ale to jeszcze za czasów zabawy, czyli 22 lata temu. Plastik jest bardzo łamliwy. Sporo rzeczy musialam naprawiać. Poduszkę na krzesło brakującą doszyłam i jest identyczna jak oryginalna. Teraz szyję pościel ponieważ ukradziono mi pudło z piwnicy z lalakami i częścią mebelków:(((. Acetonem absolutnie nie ruszaj!!!!!!!!!!!Zniszczysz powieżchnię mebelków. Nic tu nie pomoże, taki ich urok. Są głęboko przebarwione. Broń Boże acetonem!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Chętnie wyślę zdjęcia mojej kolekcji:)

      Usuń
    3. powierzchnie:) ale byk

      Usuń
    4. To dobrze, że nie ruszałam. Zapakowałam mebelki schludnie do pudełka i schowałam z powrotem do piwnicy. Szkoda mi się tym "bawić". Mam nowe lalki, już tylko dla mnie, dorosłej :)

      Usuń
  4. Powiem szczerze, czytałem, że przebarwione, ale musiałem się upewnić.
    Bardzo fajnie to wygląda na fotkach, nie trzeba by było się bawić w malowanie.
    Jeszcze raz gratuluję i mam nutkę zazdrości, że to nie moje.:D
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. To najpiękniejsze czasy w "meblowym świecie Barbie". Te mebelki były cudowne, cała seria była niezwykle elegancka i szykowna, jedyny minus to właśnie kolor, który stawał się z czasem pomarańczowy. Dzisiejsze ceny zachowanych mebelków (NRFB) z tej serii są kosmiczne !!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam taki sam zestaw stół+krzesła. Mój też zżółkł, choć leżał schowany. Tu jest katalog z m.in. tym zestawem http://lalkami.pinger.pl/m/3658527

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania wszystkich! Bardzo by mi było miło, gdyby każdy się pod swoim komentarzem podpisał. Anonimowe komentarze, nawet te przemiłe, nie sprawiają tyle radości, bo nie wiadomo, do kogo się uśmiechać. Bardzo dziękuję!

Obserwatorzy