Dziś chciałabym zaprezentować dwie sukieneczki dla Barbie, szyte jeszcze w ubiegłym roku. Mam w zanadrzu jeszcze sporo ubranek i akcesoriów ( BUTY też :D), będę je tu wrzucać stopniowo, mam nadzieję, że kiedyś dojdę do takiego poziomu, że ktoś będzie chciał te ubranka ode mnie kupić... Ale na razie to tylko plany.
Nadia prezentuje Wam kobaltową bombkę bez ramiączek. Do sukienki dobrała skórzaną kopertówkę handmade na łańcuszku oraz granatowe gladiatorki na szpilkach.
Oksana dziś występuje w dziewczęcej szarej sukience w kratkę, do której idealnie pasują różowe dodatki. Sama słodycz :D
Urzekła mnie chabrowa sukienka ;D co za kształty ;D może ja też kiedyś wymodzę jakąś torebeczkę, nie mogę się do tego jakoś zabrać, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńObie sukienki bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńNo i samodzielnie robiona torebka super jest :)
Odpowiedź na twoje pytanie o aparat --> http://surrealistyczny.blogspot.com/2012/03/pom-pom-codziennik-27.html
Pozdrawiam :)
Cudowna jest ta szara sukienusia, bardzo mi się podoba ;-)
OdpowiedzUsuńPiękne! Niebieska najbardziej przypadła mi do gustu i ta torebeczka do niej, sama taką bym chciala :D
OdpowiedzUsuńJejku, dziękuję Wam!
OdpowiedzUsuńNawet się nie spodziewałam, że tyle osób od razu tu wejdzie i skomentuje! Super.
Właśnie uszyłam dwie sukienki, spodnie i top :D zdjęć tu nie zabraknie...
No to prezentuj,juz nie moge sie doczekac ;-)
OdpowiedzUsuńJakze tak mozna grzeszyc,ba bluznic nawet!!!!:]]]
OdpowiedzUsuńCiuszki sa piekne!!!!!A pomysla na bombke kradne i nawet nie probujcie mnie zatrzymac (oddalam sie cichcem i na paluszkach:P)
Sliczne!!!!!
Podoba mi się ta 1 sukienka - taka bombka :) Pozwolisz, że kiedyś uszyję podobną dla mojej lali?
OdpowiedzUsuńJakie śliczności *-*
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci kochanie nieustającej radości z tego, co tworzysz!
OdpowiedzUsuń