wtorek, 20 marca 2012

Kliknęłam "Buy now"

Będę ją mieć!

Moją własną rudą  Pullipkę!

Och! Już ją uwielbiam :D

JAk ja wytrzymam ten miesiąc zanim przyleci do mnie z Honk Kongu :(


UPDATE 21.03 godz. 12.00
Zarówno Rudzielec jak i jej obitsu mają status "Wysłane". Teraz przede mną miesiąc męki , niecierpliwości i przebierania nogami...  Chyba już mogę zająć się jej wyprawką :)
ps. razem z Rudzielcem leci obitsu, 27 cm hard, wymienne łapki i czerwone trampki :D

14 komentarzy:

  1. Gratulacje! A wcale nie musi być za miesiąc... są częste przypadki, że przesyłki dochodzą już po 2 tygodniach. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hah xD ja tak wyczekuję na buty z Hong Kongu chociaż minął ledwie tydzień :D
    A o Pullipce myślę cały czas i nie mogę się doczekać już :D a teraz i na twoją będę czekała tak samo bo bardzo ją lubię i kiedyś gdy będzie mnie stać też bym chciała ją i jej koleżankę z serii :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratulacje!!! No to teraz wszystkie trzy czekamy ;-) Ty, Imago i ja. Będzie raźniej ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o właśnie właśnie :) jest nas trzy, to możemy założyć klub oczekujących na swoje Pullipanny xD

      Usuń
  4. Grejtulujęę ;D. Czekam z niecierpliwością :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja to spać nie mogę jak coś sobie zamówię dopóki nie dostanę tego w swoje łapki - cieszę się z Tobą :)

    OdpowiedzUsuń
  6. jestem ciekawa jak będzie wyglądać!

    OdpowiedzUsuń
  7. Zamówiłam za pośrednictwem i dzięki uprzejmości Alexisdoll i jej męża - lalki (moja i jej) są już u niego od 17 marca ale teraz czekamy na kogoś wracającego do Polski wcześniej, żeby mieć lalki jak najszybciej. :)
    A u mnie za licznik czekania (odnośnie twojego komentarza u niej) służy "codziennik", bo mniej więcej tyle dni minęło już od złożenia zamówienia... niestety nie odlicza w dół a wciąż dolicza nowe dni. Wredny licznik. ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Myślę, że będziesz czekała krócej, bo zamówiłaś bezpośrednio do siebie. :) Moja podróżuje baaaaaardzo okrężną drogą (bo paradoksalnie powinno wyjść taniej). Wciąż mam nadzieję, że zdąży na moje urodziny 11 kwietnia. :D
    Licznik śliczny :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Suwaczek jak najbardziej się nadaje :D w końcu lalka to taki mały ktoś :D choć z plastiku ;D
    A wcale nie takie marne szanse masz - Gabby z http://my-little-dollhouse.blogspot.com/ czekała na swoją Saras właśnie z DollfieWorld około 16 dni :D a twoja może przyjść równo po 2 tygodniach na przykład :) nic nie wiadomo :) Chińczycy się sprężają :) wiedzą skubańcy jak o klienta zadbać żeby chciał wrócić :D

    OdpowiedzUsuń
  10. O ludzie... Jak ja zazdroszczę!! Też będę czekała z Wami :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratuluję pełnego zakupu :) I współczuję czekania :( wiem jak to jest :/

    Dla Pullipa są te same wigi co dla Dal 1/6

    OdpowiedzUsuń
  12. Gratuluje meskiej decyzji,pokochasz ja od pierwszej chwili!!!!!
    Ciekawa jestem ktorego rudzielca wybralas:] Poza tym moze bedzie wczesniej,z przesylkami od "pokemonow" tak to juz jest,ze oni podaja najdluzszy mozliwy termin bo przeciez na poczte wplywu nie maja no i zeby pozniej nie miec do nich w zwiazku z tym pretensji.Zycze zeby zjawila sie duzo,duzo szybciej!

    Alez sie ciesze,bo i moja Alice tez juz niedlugo pojawia sie w sprzedazy.....
    http://www.otacute.com/index.php?main_page=product_info&cPath=1_43&products_id=24566

    OdpowiedzUsuń
  13. może będzie zadziwiająco szybko :D mi moją wysłali z hong kongu 18 marca, a 20 późnym wieczorem była w Polsce! ( właśnie czekam na paczkę ;D) zaznaczam, że nie miałam żadnej ekspresowej wysyłki tylko zwykłą ekonomiczną :D

    no i gratuluję zakupu!

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania wszystkich! Bardzo by mi było miło, gdyby każdy się pod swoim komentarzem podpisał. Anonimowe komentarze, nawet te przemiłe, nie sprawiają tyle radości, bo nie wiadomo, do kogo się uśmiechać. Bardzo dziękuję!

Obserwatorzy