wtorek, 31 lipca 2012

Powrót do korzeni i trochę kontrowersji :)

Likwiduję zakładkę " na sprzedaż".
Powodów jest kilka. Blog nazywa się "Mikrominiszafa" jego celem była prezentacja szytych przeze mnie ubranek dla lalek. Nie chciałam robić z bloga sklepiku co poskutkowało tym, że szyłam tak naprawdę " do szuflady" a na blogu - pajęczyny. Koniec z tym. Teraz wszystkie nowe ubranka trafiają na bloga jak kiedyś. Zresztą , i tak nie było specjalnego zainteresowania zakładką :)

Od dziś ubranka na sprzedaż trafiają od razu na ebay. Specjalnie dla czytelników bloga - stały rabat 15% i darmowa wysyłka. Wystarczy po zakupie na ebay napisać do mnie wiadomość o treści "Mikrominiszafa". Info o rabacie będzie tylko tutaj, bo to zniżka dla moich Czytelników a nie dla przypadkowych osób :) 

Nadal realizuję zamówienia specjalne :)

No, to pogadałam, teraz nowe bluzy, prawie świeże :D













Bonus: Mój Pyszczek najsłodszy. Rany kompletnie zwariowałam, tak się kochać w kawałku plastiku :)



Na koniec zostawiam temat kontrowersyjny ostatnio - blogową wojnę "We are not Barbies".  Kiedy zobaczyłam post  Rudej Myszy, naprawdę mi się spodobał! Ja również uważam, że pewne lalki nie są dla dzieci. Uważam też, że rodzice nie powinni kupować dzieciom zabawek za 500 zł. Nie wiem, może mam jakieś średniowieczne poglądy, ale wydaje mi się to strasznie niepedagogiczne...

Teraz jednak mam mieszane uczucia. Kolekcjonerzy Barbie czują się urażeni - no bo niby akcja sugeruje, ze jedne lalki są lepsze od drugich. Wszyscy się zgadzają z postulatami Rudej ( notabene pierwszą taką refleksję przeczytałam u KittyKathy, dopiero parę dni potem u Rudej). Nawet te szeroko opisane dzieci się zgadzają. I to najgłośniej  - " co prawda mam 10 lat, ale się zgadzam, umiem się zająć moją sweet pullipką".
Podsumowując - para w gwizdek. Szkoda.

Nie przyłączam się do akcji, bo to bezcelowe. Ja tylko mam takie małe marzenie, że blogi kreatywne, lalkowe i nie tylko, kiedyś będą wolne od chamstwa, kradzionych treści, język blogerów będzie bezbłędny ( od czego mamy słowniki, hę?) a każdy blog będzie taki wprost z serca, a nie po to, żeby móc się na przerwie w podstawówce chwalić " mam bloga".

Na razie blogowisko to śmietnik, do którego można wrzucić wszystko. I pewnie już tak zostanie. Szkoda.


43 komentarze:

  1. Ciasteczkowa bluza jest cudowna, błękitny to chyba nowy zielony dla rudych pannic ;)
    Oglądałam ostatnio Evangelion, a jakoś się napatoczył w telewizji, niezłe ziółko z tej Asuki i co ciekawe sama z osobistych powodów nienawidzi lalek...
    Ale kiedy tak popatrzę sobie na Twoją lalę, to nie dziwię się, że tak ją kochasz, bo jest naprawdę słodka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy nie oglądałam Evangelion, ale chyba powinnam :D Czytałam fabułę i to w sumie nie fair zrobić z Asuki lalkę :(

      Usuń
  2. Ależ cudne bluzy a najlepsza modelka :) Sora pozdrawia bliźniaczkę :D
    Tak po przemyśleniu to zgadzam się z tobą w kwestii kontrowersji...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To znaczy chodzi mi głównie o to, że wszyscy na hurra się przyłączaliśmy (przyznaję się że też się przyłączyłam, bo idea w gruncie rzeczy jest dobra) ale wyszło na to, że zaczęły się też przyłączać dzieci neo, przeciw którym skierowana była odezwa... nikt nic nie zrozumiał inni się obrazili za nazwanie barbie pospolitą zabawką i na tym się skończyło. Jak napisałaś - para poszła w gwizdek i narobiła hałasu.

      Usuń
  3. Bluzy śliczne, bardzo podoba mi się bluza z cookie monsterem. :) Mila też jest cudna, najlepsza modelka pod słońcem. :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Rany jakie cudowne bluzy... . Uważam, że uszycie takiej bluzy jest dużo trudniejsze niż sukienki i wymaga większych umiejętności i czasu.... a te to po prostu mistrzostwo świata.

    Mila wygląda w nich świetnie. Jej jest dobrze i w takich zawadiackich bluzach i w romantycznych sukienkach ;-), czego nie mogę powiedzieć o swojej Belli, bo jej jedynie sukienki pasują ;-).

    O akcji nie będę pisała, już napisałam tu i ówdzie, co myślę ;-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale Marika jest stworzona do stylu chłopczycy. Moja Mila musi być wielofunkcyjna :D

      Usuń
  5. Zawsze lubiłam wchodzić na tą zakładkę 'na sprzedaż' i podziwiać pani rzeczy! Albo czasem na ebayu jak przeglądałam rzeczy dla wielkogłowych i trafiałam na pani ciuszki to sie uśmiechałam od ucha do ucha :D Uwielbiam patrzeć na pani wytwory i przyznam, ze zawsze siadając do maszyny myślę sobie 'jak będę cwiczyć to uda mi sie tak ładnie jak eliance' chociaż na razie to nie nastąpiło :D Strasznie podziwiam takie dokładne szycie takich malutkich ciuszków *-* Za jakiś czas pewnie sama się skuszę na coś :D

    A co do tej akcji... Cóż... Ogólnie spodobało mi się to, ze Ruda tak napisała o tym i tyle osób się włączyło, ale zaczęłam sie wręcz załamywać jak osoby do których to było skierowane również zaczęły popierać akcje... Jak trafiam na takie blogi to nie mogę się powstrzymać od wytłumaczenia tej osobie że to się jej tyczy. Myślę, ze po części to też zahaczyło o mnie i mam takiego małego swira teraz na punkcie podniesienia swoich umiejętności, ale to chyba wyjdzie mi na dobre. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak sobie myślę, że jak wzięłaś akcję do siebie to znaczy, ze Ciebie ona nie dotyczy . Elianka jestem , nie pani. Internet nie ma wieku :)

      A co do szycia - powiedziałaś mi chyba największy komplement, jaki usłyszałam!!!!

      Usuń
  6. Jak tak patrze na Milę, to wcale nie dziwię się, że tak ją kochasz:)

    OdpowiedzUsuń
  7. świetne bluzy, a ta z ciasteczkowym potworem.. cudo! :33 Pięknie szyjesz Elianko! :)) A będziesz też coś szyć czasem na little dale?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będę :D NA razie Jagoda mi bardziej pod szydełko wpada, ale jakżebym miała jej nie szyć!

      Usuń
    2. no tak ;). A niektóre ubranka będą na sprzedasz? :D

      Usuń
    3. Będą na sprzedaŻ, ale prze ebay.

      Usuń
  8. Przepięknie szyjesz, naprawdę. Chciałabym tak umieć i mam nadzieję że za jakiś czas będę potrafiła szyć ubranka chociaż w połowie tak śliczne jak twoje. Urzekła mnie ta bluza z potworem ciasteczkowym. Sama z chęcią nosiłabym ubrania spod twojej igły :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To naprawdę nietrudne! Ja zaczęłam przecież szyć w marcu, wcześniej zupełnie mi nie było po drodze z igłą. Zresztą - teraz takie skuchy mi się zdarzają, że łoooj!

      Usuń
  9. Świetne bluzy! Jakbym miała wybrać, która podoba mi się najbardziej to miałabym duży problem :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jej bluza z ciasteczkowym potworem jest fantastyczna! A Mila jeszcze z tą kokardką jest słodka! Nie dziwię się twj miłości do plastiku - sama wzdycham do jej zdjęć ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. To smutne naprawdę, ale taka prawda. Najpiękniejsza bluza na świecie ta z ciastkiem

    OdpowiedzUsuń
  12. Mila jest cudna jak zawsze <3
    Bluza z ciasteczkowym wymiata :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Elianko, ostatnia fotka jest wprost urocza!

    A co do akcji- nie wypowiadam się. Ale - "Ja tylko mam takie małe marzenie, że blogi kreatywne, lalkowe i nie tylko, kiedyś będą wolne od chamstwa, kradzionych treści, język blogerów będzie bezbłędny ( od czego mamy słowniki hę?) a każdy blog będzie taki wprost z serca, a nie po to, żeby móc się na przerwie w podstawówce chwalić " mam bloga"." z tymi słowami zgodzę się w 100 procentach i dodam jeszcze, że nikt nie powinien ścigać się "kto ma więcej/drożej".
    Szkoda, że tak jest...

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetne bluzy i spodnie ;)
    A Mila jest cudowna...

    OdpowiedzUsuń
  15. Robisz jedne z najlepszych bluz dla pullip jakie widziałam. Widać, że są zrobione z dużą starannością i dokładnością.

    OdpowiedzUsuń
  16. W ciasteczkowej Milce najśliczniej. Wcale się nie dziwię, że ją tak kochasz i uwielbiasz^^

    OdpowiedzUsuń
  17. Jaka ona słooodka jest, także się nie dziwię. ♥ Od zawsze powtarzam, że to cud jest. :D
    Mi tam najbardziej się w pierwszej podoba, taki łobuz mały. ^^

    OdpowiedzUsuń
  18. na ebayu na pewno coś kupię,jakos tak wygodnie :D
    Wszystkie te bluzy mi się staaaszliwie podobują , gdybym nawet chociaż trochę umiała szyć ahaha :D
    Mi też trochę szkoda się zrobiło tych Barbiochowych kolekcjonerów, w końcu Barbie to tez lalki do kolekcjonowania :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Co prawda do akcji też miałam mieszane uczucia... bo mam zamawiac Pullip, a jednocześnie ratuje zapomniane Barbie przed zniszczeniem ;D I troche było mi głupio że ktoś pomyśli iż zaliczam się do grupy "nagłej fascynacji" że tak to określę.
    A co do ubranek to przyznam szczeże że wiele mi się podobało i z nie małą chęcią skożystam w przyszłości z ebay'a w celu zaopatrzenia się w kilka twoich wyrobów.

    OdpowiedzUsuń
  20. bardzo mi się podoba ta pierwsza bluza, w czarno-białe paski! pasowałaby do większości stylów. fajnie, że wciąż realizujesz zamówienia specjalne, może któregoś dnia przyjdzie mi do głowy pomysł na jakieś ubranko i napiszę w tej sprawie!

    OdpowiedzUsuń
  21. Oh, wow, such great branded clothing!

    OdpowiedzUsuń
  22. Eliankowe bluzy są cudne jak zawsze!do tej ze Snoopym powinny być jeszcze takie "pumpy" do kolan czerwone w kropeczki,jak rękawy! Poczekaj,niech no ja swoją Pullipannę dostanę,to coś jej sprezentuję od ciebie! :D A Mila wygląda przecudnie na zdjęciach,jej oczy urzekają!

    OdpowiedzUsuń
  23. Bluza z potworem ciasteczkowym wymiata!!!

    OdpowiedzUsuń
  24. Przed 'hę?' chyba powinien być przecinek (nie bij...) ;-D

    Internet jest powszechnie dostępny i nic na to nie poradzimy. Ja tam olewam tę mniej fajną część blogosfery, wybieram to, co mi odpowiada.

    Sympatyczne te bluzy, ostatnie zdjęcie bardzo fajne :-) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że powinien być, aż ze zdziwieniem po Twoim komentarzu spostrzegłam, że nie ma. Ale wstyd!

      Usuń
  25. Świetne bluzy. Akcji nie komentuję, popieram częściowo, ale nie do końca. Jako wielki fan Basiek nie popieram- także częściowo :).

    OdpowiedzUsuń
  26. Elianko mam do Ciebie pytanie, jak na razie nie siedzę w świecie lalek, ale chciałabym się ciebie zapytać z ciekawości ile najtaniej kosztuje pojedyncza główka i obitsu dla pullip i gdzie można je dostać?

    OdpowiedzUsuń
  27. Witam po raz pierwszy :)
    Śliczne te Twoje modelki i rewelacyjne bluzy im poszyłaś. Zdjęcia też fajne. Chyba muszę częściej tu zaglądać :)
    Pozdrawiam i zapraszam też do siebie
    Marille

    OdpowiedzUsuń
  28. Po ponad roku regularnego śledzenia Twoich blogów (najpierw poddasza, potem szafy) i tysiącach "ochów" i "achów" nad kreatywnością, świetnymi pomysłami i kunsztem wykonania - oto następuje pierwszy mój komentarz :) Zachwyt nad Milusią i bluzami nie pozwala mi dłużej siedzieć cicho! A co do akcji... byłam w szoku przeglądając dzieła co niektórych "bloggerek" i początkowo nie przemawiało przeze mnie nic tylko potępienie. Z drugiej strony, przyszła mi do głowa taka myśl (być może głupia i złudna)... Jeśli te dzieciaki odwiedzają takie blogi jak Twój czy Myszy (a zdjęcia świadczą, że odwiedzają :/) to może raz za czas przeczytają tam też coś, co da im do myślenia? Albo spróbują same zrobić coś, co podoba im się u Was? Może przynajmniej w niewielkim stopniu Wasze spojrzenie na świat będzie w stanie je zainspirować? Może Pullip (mimo, że nie traktowany z takim sercem i oddaniem jak przez Was i może nawet nieco zaniedbany) stanie się powodem dla którego pewna dziewuszka zostanie w domu i spróbuje coś uszyć, a nie wyjdzie przed blok by siedzieć na ławce i żłopać browara, szpanując nowym smartphonem...

    OdpowiedzUsuń
  29. aha, na imię mi Ada - tak, żeby było wiadomo do kogo się uśmiechnąć :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Można u Cb zamawiać takie bluzy ? *.* boskie są

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania wszystkich! Bardzo by mi było miło, gdyby każdy się pod swoim komentarzem podpisał. Anonimowe komentarze, nawet te przemiłe, nie sprawiają tyle radości, bo nie wiadomo, do kogo się uśmiechać. Bardzo dziękuję!

Obserwatorzy