Trochę jakby bez lalek. Ale to nic :)
Mła majdruje coś przy kijkach. Kocham moje kijki. Nadam im imiona :D
Proszę szanownej publiczności , na specjalne życzenie mojej Mamy ( Nikitka :*) oto Elianka i Gryzmol w osobach własnych. I szczęśliwych. Jesteśmy straceni dla plaż tropikalnych. Całą radocha z urlopu to zmachać się pod górę i kląć przy stromym zejściu, a potem jęczeć, ze gnaty bolą. Ot logika :D
A żeby tak całkiem bez lalek nie było - Nula przyczajona przy muzeum sztuki zakopiańskiej w willi Kaliba projektu Witkacego.
Oraz Mila z rozwianym włosem :P
Och, już po wakacjach, wspomnienia na cały rok! Jeszcze Was trochę podręczę fotkami.
( wszystkie fotki made by Gryzmol, ja nie jestem taka zdolna..)
Prześliczne zdjęcia :) Zazdroszczę tak urokliwych miejsc. A z Was to cudowna i przesympatyczna para jest :)
OdpowiedzUsuńhej Elianka
OdpowiedzUsuńuwielbiam góry , zdjecia są super zrobione , momenty uchwycenia gór i nieba ,
zgadzam się z koleżanką wyżej - dobrana z was para :-))
pozdrawiam was .
Mój mąż jest mistrzem jeśli chodzi o krajobrazy i portrety. Ja ogarniam dobrze tylko detale :) Dobry z nas team :D
UsuńDziękujemy pięknie Mamie Elianki za życzenie :D cudnie wyglądacie :) i ja w takim razie stracona dla tropików choć moja logika to wędrować wolno, chłonąć zapachy i marudzić, że nie dałam rady dalej (a najczęściej marudzić, że nie mam z kim iść...) :D
OdpowiedzUsuńPięęęęęęęęęęęknie tam musi być :) kiedyś tam pojadę - na mur beton :)
Nula i Mila cudne, boskie i w ogóle :D
I wciąż mnie zadziwia, że nasze Pullipanny niby takie same, a jednak takie różne :D niesamowite to jest :D
UsuńI Dalpanny też xD
UsuńDobra. Odmeldowuję się bo zaczynam spamować. xD
Ja też na to zwracam uwagę za każdym razem, kiedy patrzę na Sorę :)
UsuńPS.Nie wolno mówić "nie dam rady" tylko dobierać wyzwania na miarę możliwości ;)
PRZE-PIĘ-KNIE.
OdpowiedzUsuńNic dodać, nic ująć. :)
Noooo... następne góry dopiero w maju :(
UsuńPrzepiękne widoki!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę takiego urlopu! :)
Piękne widoki - uwielbiam góry - nordic walking ^^
OdpowiedzUsuńW zasadzie trekking nie nordic walking, ale to detal :D
Usuńprzepiękne widoki, zazdroszczę! podziwiam kondycję, ja bym nie dała rady tak chodzić po górach!
OdpowiedzUsuńTo trzeba lubić :) A kondycja rośnie w miarę chodzenia, z każdym następnym dniem jest łatwiej :)
UsuńPrzepiękne widoki! Pierwsze zdjęcie Mili też bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńMasz intrygującą 'bransoletkę' na prawej ręce na zdjęciu z mężem :)
Pozdrawiam!
Wow!!! Co za wspaniałe zdjęcia... Para z Was wspaniała!!
OdpowiedzUsuńA dziewczyny widzę w górach też się odnalazły ;-)
Pślicznie dziękuję za umieszczenie szczęśliwych mordek! Zdjęcia G. jak zwykle przepiękne i aż zazdrość zżera, że NAS tam nie było......
OdpowiedzUsuńPS. Ale za tydzień..............
Ale za tydzień to my będziemy Wam zazdrościć <3
Usuńo mamusiu...
OdpowiedzUsuńjak ja zazdraszczam Wam tego wędrowania!!
piękne zdjęcia :D
Och...tam to dopiero można odetchnąć pełną piersią:)
OdpowiedzUsuńPrzestrzeń, przestrzeń, przestrzeń:)
miałas fantastyczny urlop!pozazdrościć!!!
OdpowiedzUsuńale mimo to ja nadal preferuję plażowanie :P
Mila jest boska z tym rozwianym włosem :)
Fotki świetne zwłaszcza Mila z rozwianym włosem,ona jest moją Ulubienicą :DDD
OdpowiedzUsuńJak tam fajnie, tez bym tak chciała, ale bym się bała wejsc tak wysoko :D Prześlicznie wygląda Mila ^^
OdpowiedzUsuńkocham góry - uwielbiam - zdjęcia cudnie piękne - życzę wielu takich udanych wypadów:)
OdpowiedzUsuńHello from Spain: Mila is very pretty in those mountains. I imagine that you will be exhausted ... Great pictures. Keep in touch
OdpowiedzUsuń