sobota, 11 maja 2013

Tajemny plan

Mam dziś NAPRAWDĘ PASKUDNY nastrój. 

W związku z tym mój najpiękniejszy plastik pokaże Wam nowy ałtfit, a Wy w komentarzach napiszecie, jaki jest śliczny. I mój nastrój się poprawi. Jak się zapatrujecie na ten plan?

Sukienka inspirowana . Ostatnio zmierzyła się z nią Agata :) Ja trochę bardziej odbiegłam od oryginału, bo nie dałam motylkowych rękawków i dekoracji. Nula też ma taką, z rękawkami, ale to innym razem.




bonus: Mistrz drugiego planu.

36 komentarzy:

  1. Sukienka jest przecudna! Masz talent i to wielki ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. No to pocieszam: Śliczny strój!
    Mila też jest śliczna. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uszy do góry :)
    Piękna kiecka Wam wyszła, a Rudzielec z kotem ... WYMIATA :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Strój na prawdę wyszedł Ci ślicznie! :3

    OdpowiedzUsuń
  5. ślicznie wyszło!!! :) ściskam Ciebie moooocno!

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna sukienka, w takiej formie podoba mi się o wiele bardziej niż inspiracja ^^

    OdpowiedzUsuń
  7. świetna jest^^ Jak wszystko co wychodzi spod twojej igły zresztą :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Sukienka śliczna :-) Twoja wersja jest ładniejsza :-)
    A na poprawę nastroju proponuje duuuużą czekoladę :-)
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudownie ;P Musze przyznać że bez tych rękawków lepiej się prezentuję ;P

    OdpowiedzUsuń
  10. śliczna sukienka!
    a bonus rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  11. Głowa do góry. Z pewnością zaraz będziesz miała lepszy humor. To kwestia czasu.
    Tak poza tym to sukieneczka wyszła naprawdę prześlicznie. A zdjęcie z "mistrzem drugiego planu" wymiata <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Sukienka jest śliczna. Z oryginałem chyba też się zmierzę, te kokardunie i biała halka byłyby jak znalazł dla mojej panienki, chociaż nie wiem, co mi z tego wyjdzie... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapomniałam dodać, że mistrz drugiego planu jest boski!

      Usuń
  13. głaski dla miszcza drugiego plana :D
    Sukienka jest boooska i o 100 razy ładniejsza niż moja :D
    Na prawdę ślicznie wyszła :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Boska suknia. Zawsze zachwycam się wszystkim co stworzysz, kochana elianko :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękna sukienka, a rudzielec z kociczkiem wymiata <3

    OdpowiedzUsuń
  16. Superowa sukienka. A Mila jak zwykle urocza:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Cudowna jest, uwielbiam Twoje ubranka! Rajstopki się cudnie komponują do sukienki :3

    OdpowiedzUsuń
  18. śliczna ♥ a drugoplanowiec świetny XD

    OdpowiedzUsuń
  19. Taka designerska ! :D Twoje lalki zadają szyku :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Czy mistrz drugiego planu to ten opetany zapachami?:P

    Sukeinka z linka BOSKA ,Twoja jest swietna tylko brakuje mi falbanek,koronek i calej tej reszty :) Ostatnio jestem na etaoie fascynacji takimi materialkami :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Jaka ładna ta sukienka *.* Sama bym taką chciała ;3

    OdpowiedzUsuń
  22. Śliczna sukienka :D A Tobie wysyłam mnóstwo pozytywnej energii na poprawę nastroju:*

    OdpowiedzUsuń
  23. Dużo jej do pierwowzoru nie brakuje :)
    Dodaj kokardki, może ciut zwęzić trzeba i GIT!!!

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja powiem, że MISZCZ 2 planu jest słodki ;D

    OdpowiedzUsuń
  25. Piękne, jak wszystko co szyjesz :3
    Pogłaszcz mistrza drugiego planu ode mnie =^.^=

    OdpowiedzUsuń
  26. Kiecka super :D I zakradający się w kadr mistrzu jest boski :3

    OdpowiedzUsuń
  27. Świetna jest ta sukienka *♥*
    Mistrz drugiego planu - nie gorszy ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Sukienka wyszła bardzo!! ok :) Jest bardzo dokładnie uszyta.
    Ja też próbowałam szyć sukienki, ale tak precyzyjne mi nie wyszły :(

    OdpowiedzUsuń
  29. śliczna sukienka !
    kot - mistrz ♥

    OdpowiedzUsuń
  30. No i co z tym nastrojem, pomogło?????

    OdpowiedzUsuń
  31. bo bo ta sukienka jest śliczna :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Och ty zacny miszczu drugiego plany =*0*=

    OdpowiedzUsuń

Zapraszam do komentowania wszystkich! Bardzo by mi było miło, gdyby każdy się pod swoim komentarzem podpisał. Anonimowe komentarze, nawet te przemiłe, nie sprawiają tyle radości, bo nie wiadomo, do kogo się uśmiechać. Bardzo dziękuję!

Obserwatorzy