Wreszcie jest wiosna! Trzy dni temu poszłam do pracy w zimowej kurtce. Dwa dni temu - w przejściowym płaszczyku. Dziś narzuciłam tylko lekką wiatrówkę. Jest cudownie - słonko świeci, ptaszki śpiewają , świat się obudził po półrocznym letargu.
Mój G. wyciągnął z czeluści piwnic nasze rowerki, odkurzył, naoliwił, podpompował i pojechaliśmy szukać wiosny. Łapnęłam tylko Nulę w plecak, bo najmniejsza.
I coś tam znaleźliśmy!
Zdjęcia w krokusach robił G. Ostatnie ustawiłam sobie na tapecie <3
Tak na marginesie, krokusy rosły na skwerku na środku skrzyżowania , panowie tirowcy radośnie trąbili na widok mojego męża rozpłaszczonego w zagonie krokusów :) A ja po roku lalkowania przełamałam swoje fobie i robiłam zdjęcia przy ludziach!
Ale świetne zdjęcia! <3
OdpowiedzUsuńWiosna (a gdzieniegdzie nawet lato) zagościła już chyba do wszystkich! Miejmy nadzieję, że już na stałe, bez niemiłych niespodzianek.
OdpowiedzUsuńWszystkie zdjęcia bardzo ładne, ale chyba najbardziej spodobało mi się właśnie to ostatnie - pogratulować mężowi. :) Cieszę się też, że się przełamałaś. :)
Super wycieczka z dokumentacją zdjęciową :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia w krokusach świetne :)Gratulacje dla małżonka i dla Ciebie za "przełamanie" :)))
Pozdrawiam :0)
Świetne zdjęcia! :D
OdpowiedzUsuńMiejmy nadzieję,że wiosna nie odejdzie tak szybko jak się pojawiła :D
Bomobowe zdjęcia! Strasznie mi się podoba zdjęcie w krokusikach i to trzecie od góry (nie wiem co do kwaitek ;))
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia :D
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia!!! Nulka w krokusach wyszła obłędnie!!!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że teraz będzie u Ciebie "wysyp" zdjęć, niczym krokusów!:D
Ciekawe zdjęcia!
OdpowiedzUsuńWiosna chyba u wszystkich się pojawiła, o ile można nazwać ją wiosną, bo to mi na lato wygląda. :D
Śliczne fotki, a modelka jeszcze piękniejsze <3
OdpowiedzUsuńCała sesja tchnie optymizmem, a ostatnie zdjęcie doskonale ilustruje nasze uczucia wobec nareszcie pojawiającej się wiosny ;)
OdpowiedzUsuńostanie zdjęcie wymiata
OdpowiedzUsuńno to ostatnie jest najlepsze, cudnie po prostu
OdpowiedzUsuńa ja dziś w samej bluzce do szkoły poszłam, a wczoraj na deskorolce byłam. Pogoda jest wspaniała, tęskniłam wiosno!
Cudne zdjęcia ^-^
OdpowiedzUsuńŁadne "coś tam"!!
OdpowiedzUsuńTo rewOlucyjne odkrycie!!
Bardzo ładne zdjęcia!
:) :) :)
Piękne zdjęcia-wiosna w pełni!Te w krokusach niesamowite!!!Pozdrawiam Magda
OdpowiedzUsuńNula jest Number Łan! zdjęcia w krokusach wymiatają!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńAz zazdroszczę takich kolorowych, przyjemnych zdjęć... ja szukam jakiś kwiatów od paru dni i jedynym dowodem na ich obecnośc była pszczoła w ulu mająca pyłek w koszyczkach :/
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda w krokusach :) Trochę mi nawet te zdjęcia humor poprawiły.
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że łamanie fobii się chwali bo zdjęcia boskie. Moje ulubione to ostatnie ^^
OdpowiedzUsuńślicznie wyszło!!
OdpowiedzUsuńWdzianko nowe?? Bluza boska :D
a ostatnie zdjęcie to mistrzostwo :D
Bluza dostanięta :) Nie spod mojej igły niestety :) Ale dziękujemy :)
UsuńWiosna <3 Zdjęcia są śliczne, a ostatnie bardzo mi się podoba, gratki :D Ja się jeszcze boję :C
OdpowiedzUsuńHello from Spain: I like these pictures with flowers. I also love the spring. Keep in touch
OdpowiedzUsuńsłodko!! :)
OdpowiedzUsuńGratuluję odwagi, wiem jak ciężko jest się przełamać i zrobić zdjęcia przy ludziach... Jak ja widzę kogoś znajomego z podwórka (a jestem z lalką) to uciekam, gdzie pieprz rośnie ^^
OdpowiedzUsuńPs. Przepiękne fotki *.*
ostatnie zdjęcie genialne :)
OdpowiedzUsuńja biegam często z filcakami po ogródku to sąsiedzi w każdym oknie stoją i się gapią :)
pozdrawiam :)
No! W końcu mam dowód na to, że ta wiosna jest! Ja rower męczę od miesiąca. Nawet jak śnieg leżał do kolan, to jeździłam, bo złamałam palec u nogi i łatwiej mi było pedałować, jak chodzić.
OdpowiedzUsuńRower to najfajniejsza rzecz na wiosnę! (Byle nie na cmentarzu ;))
Gratuluję przełamania fobii! Teraz już wcale nie będzie łatwiej, bo ludzie są różni :)
Zdjęcie w krokusach wymiata!!!
Piękne zdjęcia. Tryskają pozytywną energią! ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia! Aż brak mi słów c;
OdpowiedzUsuńTeż mam opory, dlatego duża nie była jeszcze na dworze - bo duża :D Maluchy łapię w garść, gdy ktoś przechodzi, patrzę w niebo, obserwuję chmurki i udaję, że nic nie trzymam... :P
OdpowiedzUsuńZdjęcia w żółtych kwiatkach wy-mia-ta-ją !! ^_^
OdpowiedzUsuńzdjęcia w krokusach genialne : D szczególnie to ostatnie : )
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia a to w kwiatach fantastyczne :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko :-)
Cudowne ! Fajna pomysłowość :)
OdpowiedzUsuńCudowności <3
OdpowiedzUsuńA ostatnie było zamierzone czy Nuli znudziło się stanie na nogach? :D
Dziękuję :*
UsuńZamierzone, w tych butkach nie ustoi nawet sekundy :(
Przecudne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wyjścia do ludzi ^^
She's so cute ! ^^
OdpowiedzUsuńOstatnia fotka absolutnie rozbrajająca, super-słodko :3
OdpowiedzUsuńOstatnie zdjęcie uwielbiam! Jest prześliczne ^^
OdpowiedzUsuńA te krokusy sprawiają że zdjęcia są bardziej wiosenne i kolorowe :D
U mnie od kilku dni można chodzić w bluzie, a wracać po szkole bez niczego narzuconego. To nawet nie wiosna, to LATO! :D
OdpowiedzUsuńOstatnie zdjecie jest cudne. ♥ Mogłąbyś mi je wysłać na maila (omot@buziaczek.pl) w pełnej rozdzielczości? :D XD
Jejku , uwielbiam ją ! jest taka słodka <3
OdpowiedzUsuńŚLICZNOŚCI!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńOstatnie zdjęcie wymiata :D ale wszystkie są bardzo bardzo :)
OdpowiedzUsuńGdzie Pani takie ładne krokusy znalazła? :)
OdpowiedzUsuńNulka wygląda jak kwiatuszek^^ zdjęcie w żółtych płatkach chyba najbardziej mi się podoba :) pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńOstatnie zdjęcie jest cudne!^^
prześliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńJaka ona jest piękna ^_^
OdpowiedzUsuńJaka urocza. Szóste zdjęcie rządzi!
OdpowiedzUsuńElianko, masz prześliczne lalki :) Są bardzo urocze.
OdpowiedzUsuńP.S. Robisz świetne zdjęcia :)
Ja chodzę dopiero do szkoły, przeżywam koszmar. Matko, totalny brak szacunku i akceptacji.
OdpowiedzUsuńOoooj... nie uwieżysz ale mam identyczne buty jak na zdjęciu!
OdpowiedzUsuń