Jest ciemno, zimno i leje. Nic chcę mi się szyć, nie chce mi sie robić zdjęć ( a raczej nie mam warunków). Jedyne co mi się chce - to siedzieć pod kocem z książką i herbatą.
Coś tam dłubnę od czasu do czasu, ale i tak jest za ciemno na zdjęcia.
Tak więc - znikam aż się przejaśni, choćby na moment. Mam trochę ciuszków zaległych, których nie widzieliście. Na razie łapcie parę fotek mojego rudego skarba w cudnym hoodie od Gałagutka, sweterku i rajtkach by ja oraz tunice uszytej wedle zupełnie szalonego wykroju :)
Harry Potter oczywiście od Ozuszki <3
Eh, tytuł Twojego posta to moja mantra ;)
OdpowiedzUsuńMila na pocieszenie i przeczekanie złej pogody - to lubię :)
Jejciu, jak ona ślicznie wygląda!!
OdpowiedzUsuńBoski sweterek!!
A "zupełnie szalone" wykroje, często przynoszą boskie efekty, co z resztą widać :D
Cudownie wygląda ;3 no niestety na zdjęcia jest strasznie ciemno :(
OdpowiedzUsuńCudowna milka wygląda!
OdpowiedzUsuńfajnie wyglada w tych ciuszkach :3
OdpowiedzUsuńi miniaturowy Potter pobil wszystko:D
slicznie ja ubralas i modelka tey sliczna
OdpowiedzUsuńMila jak zwykle boska!Ona chyba też najchętniej skuliłaby sie pok kocykiem z książką i ciepłą herbatką. Jak widać książka jest daj jej jeszcze kocyś i herbatkę a będzie git:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie razem ten zestaw wypadł i rudzielec wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńA miniaturka Harry'ego Pottera super !!!
Pozdrawiam ciepło :)
Tęczowy kapturek i rajtki. :3 Wszystkie ciuszki śliczne łącznie tuniką. :)
OdpowiedzUsuńTytuł posta bardzo adekwatny i do mojego nastroju.
Jaj rajstopki są boskie! Takie tęczowe na ten daszcz co mam za oknem ;/ Hoodie też śliczny :D z takim śmiesznym pomponikiem ^^
OdpowiedzUsuńŚwietne ubranka. Mila uroczo w nich wygląda.
OdpowiedzUsuńTeż ostatnio nic nie robię, tylko z innego powodu u_u
Świetnie wygląda :3
OdpowiedzUsuńWidać, że z niej mol książkowy :D
OdpowiedzUsuńCudowne rzeczy *-*
OdpowiedzUsuńCzwarte zdjęcie najbardziej mi się podoba ♥
Podziel się z drugim molem książkowym, co też tam czytasz w tą paskudną, brudną pogodę :)
OdpowiedzUsuńTam na stosiku leży "Pałac Północy" Zafona, "Listy Miłości" Nurowskiej i trzy kryminały z biblio, o jakichś zwłokach :D
UsuńHello from Spain: I like your plan. In winter the best is a good book, a cup of tea and a blanket ... Great plan. Keep in touch
OdpowiedzUsuńMila na pierwszym zdjęciu wyszła czadowo! :)
OdpowiedzUsuńJest ubrana w świetny strój.
fajnie Mili w Gałgutkowym katurku!
OdpowiedzUsuńTo liczę na poprawę pogody bo jestem bardzo ciekawa tego co też jeszcze nie zostało pokazane
OdpowiedzUsuńTu na zdjęciach wszystko piękne, ale z pewnością w rzeczywistości jest jeszcze wspanialsze ;D
Mila ma urocze spojrzenia
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dawno tu nie byłam, widzę ze Mila dorobila sie slicznego wiga! Cudnie jej w nim:)
OdpowiedzUsuńMnie też się nie chce fotografować w taką pogodę, więc rozumiem, ale wracaj prędko :)
OdpowiedzUsuńprześliczna jest <3
OdpowiedzUsuńja ostatnio się nie załapuję nawet na chwilę słońca, wychodzę do pracy jeszcze szaro, wracam- już szaro ;) szczerze liczę na ten weekend, że choć na chwilę będzie ładna pogoda.
cudna jes <3 http://ameliawyrwass.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńAle Mila cudnie ubrana jest! Zawsze ją pięknie ubierasz ^^ Mam nadzieje że wrócisz do nas szybko :)
OdpowiedzUsuń