Nie ma mnie, wyjechałam :) Wpis dzięki uprzejmości pana bloggera :)
Ubranka dawno dotarły do adresatek, Ozuszki i Alex, więc pokazuje je tutaj z kronikarskiego obowiązku. Straszną frajdę mi sprawiło szycie na obitsu 11 cm. Te ubranka są NAPRAWDĘ małe, rękawki bluz mają 3 cm a nogawki dżinsów - 4...
Mistrzostwo !!!!!!! hm...kiedy będziesz w domu bo coś do Ciebie idzie :D
OdpowiedzUsuń` Małe jest piękne :D
OdpowiedzUsuńJakie urocze malutkie ubranka *.*
OdpowiedzUsuńPodziwiam, podziwiam, podziwiam! Nie odważyłam się nic uszyć na obitsu 11cm, ale TAK!, robienie ubranek na ten rozmiar to wieeeelka frajda :D
OdpowiedzUsuńTe ubranka są prze piękne
OdpowiedzUsuńzapraszam:
http://swiat-pulipe.blogspot.com/
aa jakie śliczności :D te ubranka są mistrzowskie ^^
OdpowiedzUsuńTe malutkie ubranka są tak słodkie świetnie szyjesz :D
OdpowiedzUsuńcudeńka, czy na Kelly Barbie też by pasowały ? te sukienunie są fantastyczne, bluzy.. ach
UsuńTu ja odpowiem - na moje "dzieci barbie"(nie wiem jaki mam rodzaj, ale ona wszystkie są w sumie chyba podobne) ciuszki z obitsu 11cm spokojnie pasują. ^^ Nane na samych mych szyciowych początkach w ich ciuszkach biegała. :P
UsuńA powiem Wam, na żywo to to jeszcze cudniejsze jest! :D Najbardziej zachwyciła mnie beżowa sukienka, przez dobre kilka minut się w nią wgapiałam i zakładałam to Nanie, to Darcy. XD
OdpowiedzUsuńŚliczne! :) Fajna bluza z Pikatchu :D
OdpowiedzUsuńPiękne!
OdpowiedzUsuńMasz talent.
Robienie ubranek tego rozmiaru to frajda :D
OdpowiedzUsuńBluzki z długim rękawem są genialne!O wspaniałej reszcie nie zapominając :3
Ubranka są śliczne!! ;3
OdpowiedzUsuńUbranka śliczne są :) Gratuluję ! Takie maleństwa jest bardzo trudno stworzyć.
OdpowiedzUsuńJak zawsze świetne!
OdpowiedzUsuńJesteś mistrzynią miniaturowych ubranek ;-)
OdpowiedzUsuńtycie piekności =)
OdpowiedzUsuńZakochałam się w bluzie z dinozaurem i Pikachu!!! Są boskie! A te sukienki! Tworzysz małe cuda świata! :)
OdpowiedzUsuńJakie malutkie ^^ śliczne są:)
OdpowiedzUsuńOstatnio szyłam na maluśką petite Blythe, więc wiem jak i co :D
OdpowiedzUsuńPodziwiam, bo u Ciebie jest wszystko tak równiutkie i ładnie obszyte... Mi w ręku tak dobrze nie idzie....
Pytanko techniczne.... Te maleństwa szyłaś ręcznie czy na maszynie?? Jeśli można wiedzieć, oczywiście :D
Padla z wrazenia i wciaz leze!!!!To sa male zrcydziela,nie mowie juz nawet o tym jakie to jest slodiaszcze,ale mikroskopijne jest!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńPodziwiam szczerze!!
What cute colorful clothing!
OdpowiedzUsuńUbranka z przedostatniego zdjęcia podbiły moje serce :D
OdpowiedzUsuńŚliczne ubranka <3 Nie wiem, czy miałabym do takich cierpliwość ;P
OdpowiedzUsuńHello from Spain: Congratulations on these creations so small. Good job. Keep in touch
OdpowiedzUsuńale słodkie- mi najbardziej podobają się sukienusie i te szydełkowe- śliczności:) ale wszystkie to mistrzostwo :)
OdpowiedzUsuńJesteś NIESAMOWITA!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńMega ciuszki :).I takie tyci tyci są ;p.
OdpowiedzUsuńUbranka są mega :) wiem jakie malutkie bo Nugget ma też takie malutkie .
OdpowiedzUsuńBoskie te ubranka *.* I od razu mmusze napisać! jestem setnym obstwatorem :D
OdpowiedzUsuńDzień dobry, mogłabyś napisać coś do mnie (byle co abym miała twój e-mail) na e-maila paula-101@wp.pl? Chciałam się zapytać coś o ubranka ^^
OdpowiedzUsuńPaulina
Piękne sukienki <3
OdpowiedzUsuńSukieneczki są bajeczne <3 ta czarno biała szczególnie
OdpowiedzUsuń