Elianka: Cześć dziewczynki!
Mila i Nula: Czeeeeśśćć! Wróciłaś! Jak było w Belgii?
Elianka: Było naprawdę super, ale intensywnie. Chcecie obejrzeć parę fotek?
M i N: TAAAAK!
E: Zobaczcie - belgijskie rowery w miasteczku Louven. Jest ich tam mnóstwo, ludzie prawie nie używają samochodów, a rowery stoją wszędzie!
Belgia słynie z wyśmienitych pralinek. to sklep z czekoladkami.
A tu sklep z miniaturami. Ten kredensik byłby za mały nawet dla was :) Może dla Zuzi czy Livki by się nadawał?
A tu zobaczcie - Parlment Europejski. Tutaj przedstawiciele wszystkich krajów Unii Europejskiej zasiadają wspólnie i wspólnie decydują jak będzie wyglądała Europa.
Sala plenarna Parlamentu. To tutaj obradują deputowani.
I Atomium :)
Nula: A to co?
Elianka: To są książeczki zawierające Kartę Praw Podstawowych Unii Europejskiej, we wszystkich językach państw członkowskich. Po polsku nie było akurat, ale przywiozłam Wam w innych językach, bo rozmiar idealny :)
Mila i Nula: No dobra. A jaki przywiozłaś dla nas PREZENT.
Elianka: A skąd wiecie, że przywiozłam?
M i N: Bo musisz nam jakoś wynagrodzić to, że nas ze sobą nie zabrałaś.
Elianka : Macie racje, mam dla Was prezent. Proszę.
Nula: Trumna?
E: No co ty głuptasie, otwórz i zobacz.
Mila i Nula: O rany, GITARA!
Nula: Drewniana! Jest absolutnie czadowa. Zaraz coś zagram...
Mila: Nula, nie tak! Zobacz jak się trzyma gitarę..
Nul: O rajuśku, skąd to umiesz?
Mila: Widziałam na YouTube
Tak byłam parę dni w "stolicy UE", było naprawdę super, wróciłam ledwie żywa. Gitara kosztowała dosłownie kilka euro, a jest tak piękna, że nie mogłam jej się oprzeć. Futerał jest "skórzany" , w środku wyłożony flauszem a sama gitara jest z lakierowanego drewna i pachnie jak prawdziwa. Były jeszcze gitary basowe, skrzypce i saksofony <3
Jak śliczna gitara ;3 Padłem też przy :
OdpowiedzUsuńNul: O rajuśku, skąd to umiesz?
Mila: Widziałam na YouTube
No bo teraz wszystko umie się z YT :D
Ta gitara powala normalnie :D
OdpowiedzUsuńYT dobra rzecz :D
Fajnie że dobrze się bawiłaś :D
No, no no Mila wszechstronnie uzdolniona jest z tego co widzę. Ale nic dziwnego, skoro dziewczyny uczą się nawet języków obcych ^^
OdpowiedzUsuńrowery, czekoladki, małe mebelki i instrumenty:) też chcę taką wycieczkę:)
Wspaniała wycieczka -zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńA dziewczyny dostały wspaniały prezent - ta gitara jest genialna! Ja bym chyba nie wyszła bez pozostałych instrumentów! :)
That guitar is absolutely perfect, from the case to the strings. I love all the little books!
OdpowiedzUsuńWOW
OdpowiedzUsuńFajnie w tej Belgii.
A gitarka cudna.
Jaka śliczna gitara!
OdpowiedzUsuńDobrze, że już jesteś, dziewczyny pewnie tęskniły i się nudziły. A gdzie dokładnie jest ten sklepik, w Louven? Bo jak tak, to mój luby niedaleko mieszka, bym go posłała na zakupy ;)
OdpowiedzUsuńTen sklep z miniaturami to w Brugge, ale zauważyłam w Belgii sporo miniatur. Takie instrumenty były też w Brukseli nieopodal Grand Place w sklepie z pamiątkami, były tylko trochę droższe :)
UsuńSzkoda, Brugia za daleko jak na "kochanie możesz skoczyć i zobaczyć" ;)
UsuńNo trochę tak :) Ale saksofonik w Brukseli warty zobaczenia. Sklep mieści się w uliczce odchodzącej od Grand Place, w kierunku kościoła św. Mikołaja.
UsuńWitamy z powrotem :D Jak tam stan autokarowy przy wjeździe do Polski się zgadzał?
OdpowiedzUsuńAle miałaś super wycieczkę, i te miniaturki cudo :D Gitara jest fenomenalna i tak precyzyjnie wykonana :)
Pozdrowienia od dziewczyn :*
P.S. Kenzi nadal odmawia ściągnięcia bluzy ;)
Przywiozłam tyle, ile wywiozłam :D
UsuńCieszę się, ze Kenzi podoba się bluza, ale ma przecież też inne ubrania :D:D:D
Gitara jest naprawdę świetna! Taka dokładnie odwzorowana :)
OdpowiedzUsuńMiałaś ciekawy weekend ;-). Fotki są super.
OdpowiedzUsuńGitara jest bombowa, a YT niezastąpiony !!!
Książeczki można okleić, co nie ;)
OdpowiedzUsuńAle gitara jest cudowna, nie zdziwię się, jak dziewczyny niedługo jakiś girls band założą, gdy to Mila już całkiem się z YT grać na instrumencie nauczy ;] Normalnie widzę oczyma wyobraźni Nulę wydzierającą się do mikrofonu ;D
To widzę że wyjazd udany, w amsterdamie też wszędzie było tyle rowerów . A dziewczyny i gitara jak zwykle świetne ;)
OdpowiedzUsuńZ ju tjuba ^^. Świetne, czy to trumna? :o
OdpowiedzUsuńOsz Ty, w Belgii byłaś na weekend! :D Chciałoby się, chciało! :)
OdpowiedzUsuńSuperowe rzeczy, uwielbiam miniaturowe instrumenty!
Cały tydzień nawet, nie weekend :)
Usuń` No no uzdolnioną masz pannę ;) A ta gitara jest świetna !
OdpowiedzUsuńwycieczka napewno udana,a gitara-superowa!dziewczyny teraz będą ci "brzdąkać" :P
OdpowiedzUsuńWow, wow, wow! Ta gitara jest prześwietna! Chciałabym w takim razie zobaczyć jak wyglądają te skrzypce, basówki i saksofony. ;D
OdpowiedzUsuńGitara jest po prostu cudna *-*
OdpowiedzUsuńTa część z YT mnie rozłożyła na łopatki :D
Gitara REWELACYJNA !!!! Wy-mia-ta !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Te książeczki też fajne.No i same zdjęcia :) Zazdraszczam wycieczki :)
OdpowiedzUsuńAjaj ;3 Gitara na prawdę świetna! A ja zazdroszczę ;) Nigdy w życiu jeszcze nie byłam za granicą :C A mam 14 lat :D
OdpowiedzUsuńJa mam dokładnie dwa razy tyle :D Wszystko przed Tobą :)
UsuńMmm.. chciałabym zobaczyć z bliska ten sklepik z pralinkami :D
OdpowiedzUsuńA gitara jest śliczna! Takie cudeńko w miniaturze!
Oj! Skręciło mnie z zazdrości!! Nie dość ze cudna wycieczka to jeszcze takie prezenty....
OdpowiedzUsuńZazdraszczam!! :D
Miniaturowe książeczki były tak po prostu w odpowiedniej skali do kupienia? :-)
OdpowiedzUsuńFajna gitara z futerałem, moje lalki dostały ostatnio
czerwonego Stratocastera.
Książeczki leżą sobie w informacji PE za free :) Jako ulotki - w językach państw członkowskich. Są tam jeszcze inne książki, broszury, plakaty, w rozmiarze dla ludzi oczywiście, wszystko do brania za darmo, w celach edukacyjnych.
UsuńKsiążeczki czadowe i gitara też!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńzapraszam:
http://swiat-pulipe.blogspot.com/
Tak Ci Elianko zazdrooooooszczę! :3
OdpowiedzUsuńO jaaaaa a, gitara jest czadowa,nie mogę się napatrzeć :) a jakie malutkie książeczki,cuda!!!! zapewne sama też tęskniłaś za dziewczynkami :)
OdpowiedzUsuńteż na początku myślałam że to trumna o:
OdpowiedzUsuńcudne zdjęcia :) Ta gitara jest jak prawdziwa , piekna :3 było jeszcze dla obu dziewczyn kupić ,żeby sie nie kłóciły o gitarę :D
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty dziewczynki dostały! A ja się cieszę, że już wróciłaś :)
OdpowiedzUsuńO! Jak fajnie :))) Widzę że wyprawa udana - szczególnie dla panienek, mimo że zostały w domu ;)
OdpowiedzUsuńBelgia jest ładnym krajem byłam tam nie raz ale ja kwaterę główną w Lokerenie, potwierdzam słodycze są fenomenalne, a jeszcze frytki najlepsze w eu ^^ , oczywiście gratuluje tez zakupu pięknej gitary taka sama tylko o wiele większa stoi w moim pokoju ;P
OdpowiedzUsuńOooo! Pullipki, osttanio jak je widze, to mam szał w oczach, a glownei za sprawą Dal :) Dziekuje za mily komentarz, a co do gitarry, to pewnie ja bym wziela jakas basową ;) mam slabosc , hehe Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo przepraszam............ a Pan Maż też jakiś prezent dostał????? A mamusia i tatuś???????
OdpowiedzUsuńSię mamusia nie martwi :D
UsuńPadłam jak zobaczyłam zdjęcia tej gitary!
OdpowiedzUsuńBoska, strasznie realistyczna i taka dokładna :D Zazdroszczę :D
Cieszę się, że wyprawa udana:) To jak, Mila będzie pogrywać na gitarze? :D
piękna gitara, szczególnie ten futerał mnie zachwyca! i bluzeczka Dal, po prostu świetna!
OdpowiedzUsuńte belgijskie rowery blokujące 3/4 chodnika wyglądają zupełnie te w Osace. niby to ekologiczne, ale nieźle może działać na nerwy! ciekawe czy w Belgii jeżdżą po chodnikach tak jak to robią w Japonii!
o ja Cię kręcę jaka czadowa gitara! a te książeczki też niczego sobie :D tematyka może trochę nudna ale z wyglądu super!
OdpowiedzUsuńKsiążeczka cudna ^^. Ale gitarka rządzi ;D. Ja dzięki YT wiem jak robić rzeczy z pudełek (My FroggyStuff) i jak pozować lalki ;3.
OdpowiedzUsuńOMG *...* suuper gitara ! trzeba było kupić wszytkie instrumenty i je sprzedawać ! :D
OdpowiedzUsuń