...żeby wrócić w pełni sił.
Nie było mnie tu ponad dwa miesiące. To był naprawdę trudny dla mnie czas, w którym dorosłe życie mnie przeczołgało, zjadło i wypluło.
Pisałam o tym więcej na dollsforum, więc cześć z Was czytała, ale tutaj nie będę pisać co dokładnie się u mnie działo. To nie miejsce na to.
Powoli wychodzę na prostą. Od tygodnia mieszkają u nas nowi domownicy : dwa trzymiesięczne kocięta, rodzeństwo. Wprowadzają nam do domu mnóstwo radochy. Mam nadzieję, że teraz już wszystko będzie dobrze....
Poznajcie : Lilo & Stich :)
Buziaki!!!